Wydaje się, że obecnie należy oczekiwać odczytu w wysokości ponad 100 tys. Co będzie to oznaczać dla rynku walutowego? Jeśli przyjrzymy się skutkom publikacji środowych - dobry odczyt ADP mógłby pchnąć EURUSD daleko na południe, nawet do 1,4520, z próbą ataku na to wsparcie. Wczoraj pozycja euro została wzmocniona komentarzami J.C. Tricheta na konferencji po posiedzeniu zarządu ECB. Dziś jednak, w razie dobrego odczytu z rynku pracy, nie będzie nikogo, aby ratować wspólną walutę.

Jakie skutki będzie miało to dla złotego? Nasza waluta ostatnio przejawia olbrzymią stabilność. Po każdym umocnieniu, nawet jeśli na eurodolarze następują silne ruchy, złoty nie oddaje zdobytego pola. Dzieje się tak z kilku powodów - niezłe nastroje panują na giełdach (w Warszawie, ale również na parkietach amerykańskich), poza tym polskie firmy utrzymują olbrzymie zasoby niesprzedanych walut, których w części będą chciały się pozbyć przed końcem roku, co będzie wywierało dodatkową presję na aprecjację złotego.

Dziś jesteśmy już po pierwszej publikacji danych makroekonomicznych - rewizja odczytu tempa wzrostu PKB w Japonii spadła z 0,6% q/q na 0,4% q/q, co oznacza, że w tym roku nie należy spodziewać się tempa wzrostu PKB w Kraju Kwitnącej Wiśni powyżej 2%. Japońska gospodarka wciąż nie może wrócić na ścieżkę wzrostu. Pozostałe dane, na które będziemy czekać w dniu dzisiejszym, to jeden odczyt z Niemiec (produkcja przemysłowa, prognozowany wzrost o 0,3% m/m i 5,9% r/r), który nie będzie miał silnego wpływu na notowania euro, a następnie - oczekiwany raport z rynku pracy w Stanach Zjednoczonych za listopad. Publikacje wchodzące w skład raportu to wzrost liczby miejsc pracy w sektorze pozarolniczym (o którym wyżej), średnia długość tygodnia pracy (oczekiwana wielkość to 33,8h), dynamika płacy godzinowej (prognoza to wzrost o 0,3% m/m) oraz wysokość stopy bezrobocia (oczekiwany jest wzrost z 4,7% na 4,8%, choć może on zostać zniwelowany przez dobry odczyt zmiany zatrudnienia w sektorze prywatnym). W oczekiwaniu na raport potrzebna jest jednak daleko posunięta ostrożność: co-czwartkowe odczyty ilości noworejestrowanych bezrobotnych w wysokości ponad 330 tys. osób oraz możliwość rewizji ostatniego odczytu zmiany zatrudnienia w sektorze prywatnym sprawiają, że sytuacja inwestora na rynku walutowym staje się trudniejsza.