Jastrzębia retoryka ECB sprawiła, że euro dość istotnie zaczęło zyskiwać na wartości. Trichet oznajmił, że priorytetem pozostanie teraz obniżenie inflacji, której obecny wysoki poziom stanowi problem przy niższych prognozach wzrostu gospodarczego na przyszły rok. Z komentarza jasno wynikało, że w dalszym ciągu rozważa się podwyżkę stóp procentowych strefie euro, co było kolejnym impulsem do umocnienia się euro. Indeks dolarowy zniżkował.
Najprawdopodobniej dzisiaj kurs będą stabilizowały się w oczekiwaniu na dane o ilości nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym. Raport ADP o zmianie zatrudnienia, będący prognostykiem NFP, ujawnił, że w listopadzie powstało 189 tysięcy nowych miejsc pracy, co było dużo wyższym odczytem niż oczekiwano. Inwestorzy oczekują na dzisiejszy raport z rynku pracy jako najważniejszą publikację przed wtorkową decyzją FOMC w sprawie stóp procentowych. Słabsze dane będą potwierdzeniem dla kolejnych obniżek stóp procentowych mających na celu ratować amerykańską gospodarkę.
EURPLN
Zgodnie z naszymi oczekiwaniami EURPLN kontynuował ruch spadkowy w okolice 3,5740, które wyznacza projekcja 127,2% zniesienia całości fali korekcyjnej z poziomu 3,60 na 3,6960. Obecnie EURPLN zachwouje się dość stabilnie w oczekiwaniu na dane z gospodarki amerykańskiej. Obecnie najbliższy opór znajduje się w okolicy 3,5890 wyznaczonym przez linię poprowadzoną po ostatnich maksimach. Złoty powrócił do trendu wzrostowego. Ponadto przy utrzymującym się pozytywnym sentymencie do giełd widzielibyśmy możliwość umocnienia się złotego w okolice 3,56. Poniżej tego poziomu przebiega również linia trendu spadkowego.
EURUSD