Reklama
Rozwiń

Spadki EURUSD wyhamowały

Podczas dzisiejszej sesji kurs eurodolara kontynuował do godzin południowych rozpoczęte wczoraj spadki

Publikacja: 24.11.2010 17:07

Michał Fronc, DM TMS Brokers S.A.

Michał Fronc, DM TMS Brokers S.A.

Foto: TMS Brokers

Euro osłabiło się wobec dolara do poziomu 1,3284. Naruszone zostało istotne wsparcie 1,3350 wyznaczone przez 38,2-procentowe zniesienie rozpoczętej w czerwcu fali wzrostowej. Ponadto poziom ten pokrywa się z lokalnym szczytem ustanowionym na początku sierpnia. Dalsza zniżka zahamowana została przez okolice kolejnego wsparcia wyznaczonego przez linię wspomnianego trendu wzrostowego.

Negatywnie na nastroje na rynku wciąż wpływają obawy o kondycję Irlandii i ryzyko wybuchu podobnego kryzysu w innych problematycznych krajach Eurolandu. Nastrojów nie była w stanie poprawić zdecydowanie lepsza od prognoz publikacja indeksu instytutu Ifo z Niemiec. Wskaźnik ten wyniósł w listopadzie 109,3 pkt, oczekiwano 107,4 pkt.

W drugiej części sesji euro odrobiło część strat do dolara, wracając w okolice poziomu 1,3400. Za osłabieniem amerykańskiej waluty stać mógł napływ słabszych danych z USA na temat zamówień na dobra trwałego użytku. Trudno w obecnej sytuacji mówić o zbliżającej się poprawie sytuacji w notowaniach dla eurodolara, gdyż m.in. dzisiejszy wzrost rentowności irlandzkich 10-letnich obligacji skarbowych w okolice 9 proc., czyli ustanowionych ostatnio szczytów świadczy o ciągłych obawach o dalsze losy tej gospodarki. Wydaje się jednak, że UE wraz z MFW zrobiły wystarczająco dużo, aby przynajmniej dalsze spadki na eurodolarze wytraciły dotychczasową dynamikę.

Biorąc pod uwagę niesprzyjające uwarunkowania rynkowe złoty prezentuje się na tym tle zaskakująco stabilnie. Kurs EUR/PLN na wczorajsze spadki na giełdach i eurodolarze zareagował jedynie kilkugroszowym wzrostem. Po porannym osłabieniu złotego względem euro, kurs EUR/PLN odbił się od poziomu 3,9800, schodząc poniżej 3,9600. Takie zachowanie krajowej waluty świadczy o jej sile, co podkreślił również prezes NBP na konferencji po wczorajszej decyzji RPP ws. stóp procentowych.

[i]Sporządził:

Reklama
Reklama

Michał Fronc

Departament Analiz

DM TMS Brokers S.A. [/i]

Komentarze
Trump znów kocha Xi
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Komentarze
Fed temperuje oczekiwania
Komentarze
Mieszkaniowe ożywienie
Komentarze
Miejsca już niewiele
Komentarze
Dalsze cięcia stóp
Komentarze
Zabrakło obligacji
Reklama
Reklama