Pierwsza część dzisiejszej sesji powinna przynieść wzrost indeksów, który szacujemy w granicach 1,5-2%. Jego bezpośrednimi przyczynami będą wczorajszy wzrost indeksów w USA oraz przyjęcie przez polski rząd projektu budżetu na rok przyszły. Projekt jest najpewniej nierealny, szczególnie w zakresie deficytu budżetowego, ale pierwszy, trudny krok, mamy za sobą.
Wśród wydarzeń, które wpłyną na sytuację na GPW w najbliższej przyszłości, ważna jest krajowa inflacja za październik, której prognozowany wzrost wynosi obecnie 0,8%. Reakcje będą zależeć od relacji realnych wielkości od tej prognozy. Potencjalnie ważnym wydarzeniem jest również spotkanie FED, którego wyniki poznamy dzisiaj o 20.15. Sądzimy jednak, że FED nie podejmie żadnych decyzji, ani w zakresie stóp, ani w zakresie nastawienia. Jeżeli zmieniłby na drugie na neutralne, można wtedy oczekiwać dużych wzrostów na Wall Street.
U nas wydarzeniem dzisiejszej sesji jest sprzedaż akcji Optimusa po 220 zł za akcję. Problemem jest jednak to, że akcje nie są sprzedane w całości w gotówce, co nie świadczy dobrze o całej transakcji. Wyraźny był także pośpiech w jej zawieraniu, co jest kolejnym, niekorzystnym czynnikiem. Dlatego też sądzimy, że akcje Optimusa, nawet jeżeli wzrosną podczas fixingu, będą notowane z przewagą podaży i cały dzień z dużym prawdopodobieństwem zakończą spadkiem.