Po gwałtownym wzroście we wtorek, środa przyniosła spadek WIG20. Indeks stracił od poprzedniego zamknięcia 18 pkt., a w stosunku do najwyższego kursu dnia na zamknięcie sesji był niżej o 22 pkt. Na wykresie ukształtowała się dość duża czarna świeca, w całości obejmująca poprzednią białą. Cała formacja nie jest jakoś szczególnie korzystna dla posiadaczy akcji i wskazuje, że na czwartkowej sesji testowane będzie wsparcie wyznaczane przez linię trendu, poprowadzoną przez dołki z października i listopada, która znajduje się nieco poniżej 1600 pkt. Przełamanie tej bariery byłoby potwierdzeniem wcześniejszych negatywnych sygnałów i oznaczałoby powrót do trendu spadkowego wyższego rzędu. osiadacze akcji powinni zwrócić uwagę na kształtujący się na wykresie WIG20 rozszerzający się trójkąt. Jego dolne ramię wyznacza wspomniana wcześniej linia wsparcia, natomiast górne ograniczenie wyznaczają szczyty z końca października i początku listopada. Gdyby formacja okazała się wiarygodna, to teraz WIG20 powinien wzrastać do 1800 pkt. Za dalszym kształtowaniem trójkąta przemawia przede wszystkim duże emocjonalne rozchwianie rynku. Choć formacja w krótkim terminie jest pozytywna, to w nieco dłuższej perspektywie oznacza spadki kursu, bo trójkąt o takim kształcie ma charakter korekcyjny.
Tomasz Jóźwik
Analityk Parkietu