W mijającym tygodniu WIG wahał się bez wyraźnej tendencji. Na wykresie tygodniowym powstała biała świeca poprzedzona niewielką luką bessy. Sama świeca nie wnosi nic nowego, natomiast luka bessy stanowi najbliższy opór. Na wykresie dziennym WIG najpierw przekroczył linię trendu wzrostowego, a następnie powrócił nad nią. W ten sposób powstała pozytywna formacja naruszenia wsparcia. Oznacza ona, że rynek był na tyle silny, że zignorował negatywny sygnał w postaci przełamania linii trendu. Można to uznać za pozytywny sygnał, lecz nie należy przeceniać jego znaczenia. Obraz wskaźników jest neutralny z lekką przewagą czynników negatywnych. RSI nie daje żadnych sygnałów. MACD niedawno naruszył poziom równowagi, a obecnie znajduje się nad linią sygnału. W obecnej sytuacji nieco bardziej prawdopodobny wydaje się wzrost. Szanse na pokonanie szczytu z 7 listopada nie są jednak zbyt duże. Jeżeli jednak zamiast tego WIG zacznie spadać, to w krótkim czasie może powstać kilka negatywnych sygnałów. Po pierwsze, sam indeks przełamie linię trendu wzrostowego i linię szyi tworzącej się formacji głowy z ramionami, a po drugie ? MACD spadnie poniżej linii sygnału. Taka sytuacja prawdopodobnie doprowadziłaby do testowania dna z 13 października.

Marcin Lachowski

BM BGŻ S.A.