DM ELIMAR: O giełdach zagranicznych

Aktualizacja: 06.02.2017 05:47 Publikacja: 22.11.2000 08:23

Wtorkowa sesja na Wall Street zakończyła się nieznanymi zmianami indeksów ? Nasdaq spadł o 0,2%, natomiast Dow Jones wzrósł o 0,3% przy 0,4% wzroście S&P 500. Obroty były dość wysokie i wyniosły na głównym parkiecie 1,1 mld akcji. Było to o 6% więcej niż wynosi średnia z ostatnich trzech miesięcy.

Jednym z pozytywnych wydarzeń wczorajszych notowań było ogłoszenie przez Nortela komunikatu mówiącego o wypracowaniu przez spółkę wyników za IVQ ?00 i IQ ?01 zgodnych z oczekiwaniami. Zmniejszyło to nieco obawy o słabnący popyt na urządzenia telekomunikacyjne. Wraz z akcjami Nortela wzrosły także akcje JDS Uniphase, Ciena i Corning.

Z kolei jednym z negatywnych wydarzeń wczorajszej sesji było pogorszenie oceny dla akcji Yahoo! przez jednego z analityków Morgan Stanley Dean Witter, który uważa, że spółka nie będzie w stanie wypracować oczekiwanych przychodów w bieżącym i nadchodzących kwartałach. Akcje Yahoo! spadły wczoraj o 14,7%.

Wczoraj o 8,5% spadły także akcje innej spółki internetowej, eBay, co było związane z rozpoczęciem dochodzenia w sprawie możliwości złamania przez spółkę prawa w związku ze sprzedażą broni przez Internet.

Z kolei dobrze zachowywały się akcje spółek z sektora paliwowego, a wchodzący w skład Dow Jonesa Exxon wzrósł o 1,9%.Przyczyną dobrego zachowania spółek z tego sektora są oczekiwania co do bardzo chłodnej zimy w tym roku, co przekłada się na spadek wartości zapasów paliw opałowych. Ceny tych produktów znajdują się obecnie w granicach maksimum z ponad 21 lat.

Pomimo wydarzeń wokół poszczególnych spółek, wczorajsza sesja nie wniosła wiele nowego do całej sytuacji ? obecnie największym zagrożeniem pozostają wysokie ceny ropy i spowolnienie w gospodarce USA. Są to czynniki, które najpewniej jeszcze przez kilka miesięcy nie pozwolą FED nawet na złagodzenie nastawienia w polityce monetarnej. Z drugiej strony jednym z nielicznych, pozytywnych czynników dla koniunktury w USA jest obecnie zbliżający się termin ogłoszenia wyników wyborów prezydenckich. Ponieważ z dużym prawdopodobieństwem wygra je Bush, może to stanowić krótkoterminowy impuls dla wzrostów cen akcji na Wall Street.

Iwona Kubiec

Dział Doradztwa Inwestycyjnego i Analiz DM ELIMAR S.A.

Komentarze
Na co czeka RPP?
Komentarze
Gołębnik pozostaje otwarty
Komentarze
Kwiecień w obligacjach
Komentarze
W Polsce stopy w dół, w USA nie
Komentarze
Wyczekiwane decyzje RPP
Komentarze
Łapanie oddechu