Zawsze oczekiwane otwarcie giełd w USA nie powinno mieć większego wpływu na końcówkę notowań. Przez cały dzień obserwowaliśmy wydarzenia, jakie co roku mają miejsce w Pampelunie. Byki rozbiegają się po mieście. Impet, z jakim atakowały coraz wyższe poziomy cenowe nie jest często spotykany. Ciekawy będzie fixing na zamknięcie. Czy ceny jeszcze się podniosą, czy raczej zostanie on wykorzystany do zrealizowania zysków? Wnioski z tych 10 minut będą ciekawe, choć i bez tego będzie o czym myśleć przez weekend. Jak długo potrwa obecny ruch wzrostowy, a zatem w którym momencie sprzedać, albo czy warto jeszcze kupować? Odpowiedzi na te pytania nie są proste z tego względu, że każdy ma inny horyzont czasowy inwestycji. Wydaje mi się, że w perspektywie najbliższych tygodni o trwanie trendu wzrostowego można być spokojnym. Więc z tego punktu widzenia zajmowałbym pozycje. Jeśli ktoś gra z perspektywą kilkudniową ma trudniejszy orzech do zgryzienia. W tym przypadku warto poszukać spółek, które nie urosły zbyt wiele, a mogą się pochwalić mocnymi fundamentami (może KredytBank, Polifarb C-W, Rafako). Powinny dołączyć do pozostałych.
Krzysztof Stępień
Analityk Parkietu