Piątkowe notowania na Wall Street zakończyły się dużym wzrostem indeksów, który w największym stopniu dotyczył akcji spółek z sektora IT ? technologiczny indeks Nasdaqa wzrósł o 5,4% przy 1,47% wzroście szerokiego indeksu S&P 500. Najmniejszy wzrost dotyczył indeksu Dow Jonesa, który zyskał 0,7%. Wzrostom towarzyszyły jednak bardzo niskie obroty, które na głównym parkiecie wyniosły 406 mln akcji. Było to związane ze skróconą sesją i poprzedzającym je Świętem Dziękczynienia. Bezpośrednią przyczyną piątkowego wzrostu były orzeczenie sądu na Florydzie, które praktycznie pewnym uczyniło wygraną Busha.
Piątkowe odbicie w dużym stopniu dotyczyło spadających ostatnio spółek w sektora IT ? akcje producenta procesorów Xlinixa zyskały na wartości 8,6% nawet pomimo obniżenia rekomendacji i prognoz przez analityków ABN Amro. W ramach Dow Jonesa akcje Intela wzrosły o 6,7% przy 5,6% wzroście Hawlett Packarda i 2,5% Microsoftu. Reprezentujący sektor półprzewodników Philadelphia Stock Exchange Semiconductor Index zyskał w piątek na wartości 8,8%.
W piątek ostatnie spadku odreagowywały także akcje spółek z sektora finansowego. Wchodzący w skład Dow Jonesa J.P. Morgan zyskał na wartości 3% przy 0,5% wzroście walorów Citigroup.
Piątkowa sesja poprawiła nastroje, głównie ze względu na zbliżające się zakończenie kwestii wyborów prezydenckich w USA. Może to stanowić dobry impuls wzrostowy dla oczekiwanego na koniec roku odreagowania. Konieczne jest jednak pamiętanie o wielu zagrożeniach, które były nieobecne w analogicznym okresie ubiegłego roku ? wysokich stopach, słabych wynikach i bardzo wysokich cenach ropy, które mogę przyczynić się do ?twardego lądowania? w amerykańskiej gospodarce.
Iwona Kubiec