Dotychczasowe spadki na dzisiejszej sesji potwierdzają główne tendencje na rynku. Podobnie jak wczoraj przewidywalne spadki cen nie uaktywniają w sposób istotny podaży akcji. Oznacza to, że inwestorzy nie są nerwowi, pomimo postępujących spadków na rynkach amerykańskich. Pomimo chwilowych zmian kierunku rynku akumulacja akcji jest dominującym czynnikiem determinującym koniunkturę na rynku. Oczywiście nie oznacza to wykluczenia pogłębienia rozpoczętych już w poniedziałek spadków. Jednak odwrócenie długoterminowego trendu spadkowego na naszej giełdzie jest praktycznie przesądzone. Nie należy również zapominać, że oznaki chociażby krótkoterminowej korekty wzrostowej na rynku NASDAQ są coraz wyraźniejsze. Występujące okresowo spadki cen na naszej giełdzie wydają się dawać dobre okazje do zajmowania pozycji w horyzoncie średnioterminowym.