Złoty wzmocnił się dzisiaj o 0.19% w stosunku do USD i osłabił o 0.88% wobec EURO, osiągając odpowiednio 4.4875 i 3.8955.

Pierwszych transakcji dokonywano po 4.4825. Dość szybko doszło jednak do wzmocnienia, a wszystko dzięki zmianom na rynku eurodolara. PLN osiągnął więc 4.465. Lekkie odreagowanie i mniej więcej 4.475 utrzymywało się do późnego popołudnia. Wtedy opublikowano informację, z której wynikało, że ministerstwo gospodarki przewiduje spadek tempa wzrostu PKB do około 4% w III kwartale i 3% w IV. Inwestorzy zareagowali na to od razu i złoty się osłabił.

Wspólna waluta zyskiwał dzisiaj przez cały dzień. Wreszcie zobaczyliśmy 0.87. Po części zawdzięczamy to kolejnym pogłoskom o interwencji (zresztą dzisiaj rzeczywiście doszło do zawarcia kilku mniejszych transakcji, w których uczestniczył bank centralny), a po części danym z USA. PKB spada (co oznacza, że gospodarka amerykańska wreszcie zwalnia i ?zbliża się? do europejskiej), dochody ludności maleją. Więc niby dlaczego dolar ma być aż tak mocny?..?

Marek Zuber

DS BPH