KGH szaleje. Początek sesji dla tej spółki był fatalny, ale teraz to jedna

z dwóch spółek, które zyskują względem wczorajszego zamknięcia. Indeks

oczywiście rośnie, ale problem w tym, że rośnie tylko dzięki KGH. To za

mało, by poważniej ruszyć rynkiem. Do większego wzrostu potrzeba

zainteresowania także pozostałymi spółkami. M 67-68.