W ciągu dnia mieliśmy okazję wysłuchać kilku ważnych wystąpień (m.in. Jinbao, Watanabe) z których wynika, że groźba przegrzania gospodarki w Chinach jest ogromna i kolejnych podwyżek można być pewnym. Tymczasem technika i sentyment rynku spowodowały, że jen stracił wszystko, co ostatnio zyskał.

Dane makroekonomiczne były dziś dla rynku neutralne - Leading Indicators faktycznie wzrosły o 0,1%, ale za to Jobless Claims zaskoczyły wciąż wysokim (339 tys.) odczytem. W trakcie handlu w Europie złoty nieznacznie korygował ostatnie spadki USDPLN i EURPLN. Naszą walutę nieco powstrzymała korekta na jenie, ale w ciągu najbliższych dni ruch na północ może być kontynuowany. Jeszcze o 18:00 indeks Fed Philadelphia, który może mieć wpływ na eurodolara.

Jutro w kalendarzu przeważają dane z Polski - dynamika produkcji budowlano-montażowej i przemysłowej (około 10% wzrost r/r) i PPI (tutaj może nastąpić niespodziewany wzrost, szczególnie za sprawą zwyżki w budownictwie i wyczerpywaniu się mocy produkcyjnych w sektorze). Poza tym na liście są jeszcze dane o sprzedaży detalicznej w Wlk. Brytanii, co do których oczekujemy wzrostu rzędu 4,7% r/r.

Piotr Denderski

Analityk rynków finansowych