Jeśli nastroje niemieckich przedsiębiorców są uzasadnione, może się okazać, że tzw. decoupling (czyli odizolowanie cykli koniunkturalnych w USA i Europie) i przenoszenie znaczenia gospodarczego w kierunku Azji są mocniejsze niż sądzimy. Niemieckie dane muszą się jeszcze potwierdzić w innych odczytach makroekonomicznych, ale uniknięcie czarnego scenariusza, którym byłaby recesja w Europie, jest coraz bardziej prawdopodobne. Dane te zmniejszają szansę na cięcia stóp przez ECB, stąd reakcja rynków walutowych jest zrozumiała - kurs EURUSD zwyżkuje z poziomu 1,5590 do 1,57.
Dobre dane również na krajowym podwórku. Sprzedaż detaliczna rosła w lutym w tempie aż 23,8% r/r, szybciej od naszych przewidywań (20-21%) i konsensusu rynkowego (19,4% r/r). Wysoka dynamika sprzedaży w połączeniu z silnym wzrostem produkcji potwierdzają, iż polska gospodarka znajduje się na ścieżce szybkiego wzrostu gospodarczego, który w pierwszym kwartale tego roku najprawdopodobniej przekroczył 6% (rok do roku, przed odsezonowaniem, w cenach roku poprzedniego). Dane oznaczają również, że RPP nie powinna zaskoczyć dziś rynku, który oczekuje podwyżki stóp. Silny wzrost EURUSD i dobre dane premiują złotego. Kurs USDPLN jest już poniżej 2,25.
Przemysław Kwiecień
Główny Ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.