Wynika z tego, że gospodarka europejska pomimo silnej waluty radzi sobie całkiem dobrze. Z USA opublikowano tygodniową ilość noworejestrowanych bezrobotnych. Okazało się, iż wynosi ona 372 tysiące, przy poprzedniej 355. Świadczyć to może o wciąż utrzymującym się spowolnieniu gospodarczym, choć ostatnie dane z sektora produkcyjnego wskazują lepszą kondycję niż się uważa. Dziś jeszcze poznamy indeks Fed z Filadelfii. Oczekuje się go na poziomie (-14) punktów, przy poprzednich (-17,4). Rynek jeszcze może charakteryzować się do końca dzisiejszej sesji w USA zwiększoną zmiennością.
Złoto pozostawało pomiędzy 952,63 a 941,18 usd/oz. Zachowanie tego metalu potwierdza zachowanie się rynku eurodolara.
RYNEK KRAJOWY
Na rynku krajowym złoty nieznacznie stracił na wartości. Wspólna waluta w stosunku do złotego osiągnęła swoje maksimum na poziomie 3,4363. Maksimum dolara wyniosło 2,1563. Dziś nie poznaliśmy ważniejszych żadnych informacji makroekonomicznych z naszego kraju. W związku z tym rynek nasz pozostawał pod wpływem rynku światowego. Bardzo ciekawy był fakt, iż złoty tracił zarówno do euro jak i dolara. Może to oznaczać mniejszy popyt na naszą walutę. Jednak jest zbyt wcześnie, aby przesądzać o kierunku dalszych zmian na naszym rynku. Giełda w Warszawie traciła na wartości. Indeks WIG20 zbliżył się do poziomu 2900 punktów.
Maciej Kowal