Przed zamknięciem

Aktualizacja: 27.02.2017 16:27 Publikacja: 05.05.2008 16:26

Dzisiejszą sesję zaczynaliśmy z nadziejami. Po poprzednim tygodniu, w

którym podczas trzech sesji jedynie się nudziliśmy, miało przyjść

wybawienie i więcej atrakcji. Początek dnia był obiecujący. Kontrakty w

czasie prologu, a więc, gdy jeszcze są notowane samodzielnie bez udziału

rynku akcji, szybko zyskiwały na wartości. Skok cen był imponujący.

Otwarcie miało miejsce 1,5 proc. nad zamknięciem z ubiegłej środy, a już

pół godziny później skala zwyżki została podwojona. Także początek notowań

na rynku akcji dawał pewne nadzieje. Wprawdzie skala wahań była mniejsza,

ale aktywność potwierdzała powrót graczy z weekendu.

Dobry początek okazał się niestety jedynym ciekawym momentem tej sesji.

Rozpiętość wahań indeksu, wynosząca nieco ponad 23 pkt. mówi sama za

siebie. Od 10:00 właściwie nic się nie działo. Jeszcze na początku tego

okresu widać było chęć handlu, alei ta powoli wygasała. Niezły pod

względem obrotu początek dnia zamienił się w żenujące oczekiwanie na

koniec notowań. Dość powiedzieć, że do południa zbliżaliśmy się z obrotem

niespełna 300 mln złotych, a półgodziny przed końcem sesji ledwie

przekroczył on 450 mln złotych. Czy trzeba czegoś więcej? Nadzieje na

dobrą sesję nie zostały spełnione.

Efektem początkowego skoku cen jest to, że ponownie stoimy w okolicy

oporu. Stoimy, a więc nie było nawet próby ataku. Czy tym razem się ona

pojawi? Być może. Do tej chwili pozostaje nam obserwować przebieg

wydarzeń. Dopiero pokonanie poziomu oporu, bądź niżej położonego wsparcia,

będzie sygnałem do aktywności na posiadanych pozycjach. Z technicznego

punktu widzenia jesteśmy w konsolidacji z niewielką przewagą niedźwiedzi

po pamiętnym wybiciu z innej konsolidacji 11 kwietnia. Przewaga podaży

jest w gruncie rzeczy umowna, bo przecież nie widać żadnej akcji

wyrzucania papierów na rynek. W ostatnim czasie obie strony wstrzymują się

Komentarze
W Polsce stopy w dół, w USA nie
Komentarze
Wyczekiwane decyzje RPP
Komentarze
Łapanie oddechu
Komentarze
Indeksy w Warszawie w pogoni za kolejnymi rekordami
Komentarze
Pewne prawidłowości
Komentarze
Wyższy cel?