Komentarz poranny IDMSA

Decyzje banków centralnych w centrum uwagi Wczorajsza sesja w Stanach Zjednoczonych zakończyła się dużymi spadkami indeksów. W spadku pomagała ciągle drożejąca ropa naftowa, a także to, że indeksy dotarły do technicznie istotnych poziomów, co również przyczyniło się do korekty.

Giełdy w Azji zakończyły sesje w mieszanych nastrojach, kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy notowane są dziś rano na małych plusach. Dziś wydarzeniami dnia będą posiedzenia banków centralnych. Najpierw poznamy decyzję Banku Anglii (13:30) , a następnie swoją decyzję ogłosi ECB. W obu przypadkach spodziewana jest decyzja o braku obniżki. W przypadku ECB można oczekiwać, że w na konferencji prasowej padną słowa o zagrożeniu ze strony inflacji, ale to nie będzie dla nikogo zaskoczeniem. Dziś poznamy również amerykańskie dane dotyczące ilości nowych bezrobotnych. Ostatnio dane zbliżyły się do okolic 400 tys., w tej chwili prognozy mówią o 375 tys. Mniejszy przyrost mógłby być korzystny dla dolara oraz giełd. Dziś również zapoznamy się z danymi o zapasach w amerykańskich hurtowniach, ale nie powinny mieć one dużego znaczenia w obliczu ważniejszych wydarzeń.

EURPLN

Kurs eurozłotego umacniał się wczoraj na skutek większego apetytu na ryzyko na świecie, a także na skutek pozytywnej rekomendacji przyjęcia do strefy euro, jakiej udzieliła Słowacji Komisja Europejska. Minister finansów stwierdził, że to dobry znak dla Polski. Kurs EURPLN dotarł do wsparcia na poziomie 3,40, odbił się i w tej chwili notowany jest po w okolicach 3,42. Dziś rytm notowaniom powinna nadać konferencja szefa ECB oraz amerykańskie dane makro.

EURUSD

W czasie sesji azjatyckiej doszło do dość dużych wahań na eurodolarze, kurs przełamał wsparcia na poziomie 1,5348 oraz 1,5408. W ten sposób para ta powróciła do krótkoterminowego trendu spadkowego zapoczątkowanego dwa tygodnie temu. Dziś wydarzeniem dnia będzie posiedzenie ECB, po którym prawdopodobnie dowiemy się, że stopy zostaną na niezmienionym poziomie. Pozostaje jeszcze jako niewiadoma retoryka szefa ECB. Jeśli położy większy nacisk na możliwe spowolnienie gospodarcze w Europie niż na zagrożenie inflacją. Gdyby tak było to mogłoby to utwierdzić inwestorów w przekonaniu, że amerykańska gospodarka ma szansę w najbliższych miesiącach wyjść z dołka, a z kolei w gospodarce europejskiej zaczynają przeważać negatywne tendencje co obrazują ostatnie dane makro. Taka sytuacja mogłaby się przyczynić do dalszego spadku tej pary. Najbliższe wsparcie do poziom 1,53, poniżej znajduje się nocny dołek - 1,5297.

GBPUSD

Po serii słabych danych makro kurs GBPUSD wybił się dołem z konsolidacji mieszczącej się w przedziale 1,96 -2,00 i zbliżył się do poziomu 1,95 - wsparcia wyznaczonego przez spadkową linię trendu. Najbliższym oporem jest poziom 1,96 - dolne ograniczenie przełamanego wczoraj zakresu konsolidacji. Dziś obraduje Bank Anglii - spodziewana decyzja - brak obniżki stóp procentowych - nie powinna mieć dużego wpływy na notowania funta. Dziś obraduje też ECB, tu również spodziewany jest brak obniżki, możliwa jest za to zmiana retoryki, mogąca wpłynąć na obniżenie kursu eurodolara, co pośrednio może również osłabić funta.

USDJPY

W czasie sesji azjatyckiej kurs dolarjena uległ dość znacznej korekcie na skutek rosnącej awersji do ryzyka po spadkowych sesjach w Stanach Zjednoczonych. Kurs przełamał wsparcie na poziomie 104 jeny i kieruje się do kolejnego wsparcie 103,39 - minimum z 29 kwietnia. Jeśli korekta spadkowa na giełdach się przedłuży to kurs dolarjena będzie miał szansę testować kolejne wsparcia. Dziś wydarzeniem dnia będą decyzje w sprawie stóp procentowych (BoA, ECB), dziś poznamy także dane o nowych bezrobotnych, lepsze dane mogą wzmocnić dolara i tym samym wyhamować spadki na USDJPY.