ECM SA: Jak bardzo osłabi się jeszcze dolar?

RYNEK MIĘDZYNARODOWY Dzisiaj waluta amerykańska traciła na wartości. Maksimum euro wyniosło 1,5497. Powodem takiego zachowania się rynku był wyższy odczyt inflacji CPI w Eurolandzie i gorszy indeksu NY Empire State ze Stanów Zjednoczonych. W pierwszym przypadku odczyt wyniósł 3,7% r/r, natomiast w drugim (-8,68) punktu.

Aktualizacja: 27.02.2017 11:27 Publikacja: 16.06.2008 17:29

Dziś opublikowano również przepływ kapitału do USA. Wyniósł on 115,1 miliarda USD. Jest to wartość wyższa od poprzednich 80,4. Poznamy również indeks rynku nieruchomości podawany przez NAHB. W tym przypadku można oczekiwać jednak gorszego odczytu niż ostatnie 21 punktów. W tym tygodniu poznamy inflację CPI z Wielkiej Brytanii. Oczekuje się wzrostu do poziomu 3,1 % r/r. Po opublikowaniu tych informacji możliwa jest większa zmienność na rynku funta szterlinga. Z Niemiec poznamy indeks instytutu ZEW. Prognozuje się spadek do (-42,5) punktu, przy poprzednim odczycie na poziomie (-41,4). Z USA poznamy odczyt bazowej inflacji PPI. Prognozuje się spadek do 0,2% m/m z poprzednich 0,4. Dynamika produkcji przemysłowej szacowna jest na wyższym poziomie niż poprzednie (-0,7)%. Bardzo ciekawy będzie odczyt dotyczący ilości noworejestrowanych bezrobotnych. W związku z dużą ilością istotnych danych zmienność na rynku może być w tym tygodniu większa niż zwykle. Warto zwrócić uwagę na nowe szczyty na rynku ropy.

Złoto zyskiwało dziś na wartości. Maksimum tego metalu wyniosło 891,60 usd/oz. Dalsze wzrosty wartości złota oraz innych towarów mogą wpłynąć na deprecjację waluty amerykańskiej.

O godzinie 15.52 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,5498 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: poniedziałkowa sesja na rynku tej pary była klasycznym przykładem odreagowania zeszłotygodniowego ruchu (aprecjacji dolara) popartej odczytami makroekonomicznymi zza oceanu. W rezultacie ceny odnotowały dynamiczny wzrost ze szczytem na 1,5515! Z jednej strony mamy zatem obronę kluczowego wsparcia znajdującego się w pobliżu figury 1,5300 (ujęcie długoterminowe), z drugiej zaś dość szybkie przebiegi na wskaźnikach technicznych sugerujących stopniowe wygaszanie wzrostów (ujęcie intra day). Tak, czy inaczej w ciągu najbliższych godzin może dojść do jeszcze jednej reaktywacji podaży, która będzie miała ostatnią szansę, aby osunąć ceny poniżej kluczowej bariery 1,5300.

RYNEK KRAJOWY

Złoty dzisiaj systematycznie zyskiwał na wartości, zwłaszcza do dolara. Minimum amerykańskiej waluty wyniosło 2,1827. Natomiast euro pozostawało w wyznaczonym zakresie zmian pomiędzy 3,3832 a 3,3884. Dziś poznaliśmy informację dotyczącą przeciętnego wynagrodzenia w maju. Dynamika jego wzrostu ukształtowała się na poziomie 10,5%, przy poprzednich 12,6. W tym tygodniu opublikowane zostaną informacje dotyczące bilansu płatniczego. Odczyt ten nie powinien mieć jednak wpływu na rynek. Inflacja PPI za maj szacowana jest na 2,6%. Poprzedni odczyt wyniósł 2,5. Dynamika produkcji spodziewana jest na 7,4%, przy poprzednim odczycie na poziomie 14,9. Możliwe jest potwierdzenie prognoz dotyczących dynamiki produkcji. Giełda w Warszawie traciła dziś na wartości. Indeks WIG20 spadł poniżej poziomu 2700 punktów.

O godzinie 15.54 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,3867, a za dolara 2,1842 złotego.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: nie przyniosła istotnych zmian. Na rynku pary USD/PLN wskutek utrzymującej się korelacji z rynkiem eurodolara ceny w ramach odreagowania piątkowego wybicia osunęły się w okolice figury 2,1800. Szybie zmiany na wskaźnikach technicznych intra day sugerują, że już jutro zobaczyć będziemy mogli kolejne przebudzenie popytu. Warunkiem obligatoryjnym jest jednak utrzymanie się notowań do tego czasu powyżej bariery 2,1700 - 2,1750, gdzie zlokalizowane jest pierwsze istotne wsparcie. Bardzo spokojnie było również na parze EUR/PLN, gdzie kurs utrzymując dotychczasowy przedział konsolidacji odnotował dzisiaj jedynie około jednogroszowe zmiany. Optymistycznym sygnałem dla zwolenników słabszego złotego jest utrzymywanie się cen powyżej 3,3830. Najbliższy opór zlokalizowany jest jednak bardzo blisko, bo już w pobliżu figury 3,4000. Obraz techniczny nie wskazuje na to, aby ten wąski zakres zmian w perspektywie najbliższych godzin

Część techniczna: dr Jarosław Klepacki

Część makroekonomiczna: Maciej Kowal

ECM S.A.

Opracowany materiał jest opinią na temat rynku, stanowi wyraz najlepszej wiedzy autorów popartej informacjami z kompetentnych źródeł i nie stanowi "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. ECM S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podejmowane na podstawie przekazanego materiału. Bez zgody ECM S.A. nie może być dystrybuowany lub przekazywany dalej.

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów