Nawet jeżeli uwzględni się dwa długie weekendy, nie wypadają one korzystnie. Dziś poznaliśmy również publikowane przez Główny Urząd Statystyczny dane o cenach producentów (inflacja PPI). W maju wzrosły one o 2,8 proc. w relacji rocznej, wobec 2,5 proc. miesiąc wcześniej. Analitycy prognozowali, że wzrost wyniesie 2,6%. Publikowane dane nie wpłynęły jednak na notowania złotego. Mimo, że słaba dynamika produkcji przemysłowej może być wystarczającym argumentem dla Rady Polityki Pieniężnej do powstrzymania się dalszego zacieśniania polityki monetarnej. Uczestnicy rynku oceniają, że w czerwcu dojdzie do podwyżki stóp procentowych, będzie one jednak ostatnią interwencją Rady w najbliższym czasie. Kolejnych podwyżek można będzie się spodziewać w przypadku znacznego wzrostu inflacji.
Para USD/PLN po porannej zniżce do poziomu 2,1700 w dalszej części dnia poruszał się w wąskim zakresie 2,1765 - 2,1810. O godzinie 16:00 notowania USD/PLN wynosiły 2,1780. Złoty umocnił się natomiast w stosunku do euro. O godzinie 16:00 para EUR/PLN notowana była na poziomie 3,3730.
Spokojnie przebiegała również sesja na światowym rynku walutowym. Kurs EUR/USD w ciągu dnia wahał się w przedziale 1,5460 - 1,5500. Notowania EUR/JPY wzrosły do poziomu 168, 00, jednak w dalszej części dnia doszło do odreagowania tego ruchu i kurs spadł w okolice 167,30. Po wczorajszym dynamicznym spadku na parze GBP/USD w trakcie dzisiejszej sesji kurs stabilizował się w pobliżu poziomu 1,9500.
Marcin Lenart
Departament Doradztwa i Analiz