Komentarz poranny IDMSA

Raport BoE w centrum uwagi Wtorkowa sesja upłynęła nieco spokojniej na rynkach finansowych. W czasie sesji europejskiej zostały ustanowione nowe maksima lokalne na dolarze, jednak później waluta amerykańska zaczęła wyhamowywać wzrosty.

Aktualizacja: 26.02.2017 15:53 Publikacja: 13.08.2008 11:24

Lepsze dane na temat deficytu handlu zagranicznego USA , który spadł w czerwcu do 56,8 mld USD wobec 59,2 mld USD deficytu po korekcie w maju zostały wykorzystane do częściowej realizacji zysków z długich pozycji w dolarze. Z technicznego punktu widzenia indeks dolarowy w dalszym ciągu znajduje się poniżej linii trendu spadkowego, blisko istotnych oporów.

Wydarzeniem dzisiejszego dnia będzie publikacja raportu Banku Anglii na temat inflacji. Najbardziej interesującą częścią tej publikacji będą prognozy dotyczące inflacji. Wtorkowe dane na temat inflacji CPI były wyższe w porównaniu do poprzedniego miesiąca, jednak GBP nie zdołał umocnić się. Gospodarka brytyjska wciąż boryka się z problemami na rynku nieruchomości, co w połączeniu ze spowolnieniem gospodarczym i wysoką inflacją stawia BoE w trudnej sytuacji. W dniu dzisiejszym zostaną również opublikowane istotne dane z gospodarki amerykańskiej dotyczące sprzedaży detalicznej. Bardzo prawdopodobne jest, iż te publikacje okażą się słabsze niż w poprzednim okresie, co mogłoby okazać się symptomem do korekty na dolarze.

Na rynku krajowym natomiast złoty wyhamował nieco spadki. Waluta polska co prawda ustanowiła nowe minimum lokalne w stosunku do euro czy dolara, ale zakres wczorajszych ruchów był dość ograniczony. Dziś opublikowane zostaną dane na temat inflacji CPI. Jeśli inflacja będzie wyższa, to złoty może się umocnić, gdyż wzmocni to oczekiwania na kolejną podwyżkę stóp procentowych w Polsce.

EURPLN

Eurozłoty pozostawał wczoraj w dość wąskim zakresie wahań. Po ustanowieniu nowego maksimum lokalnego, eurozłoty zniżkował popołudniu w okolice 3,26. Dopóki znajdujemy się powyżej poziomu 3,25, to w dalszym ciągu możliwy jest test okolic 3,30. Dodatkowo opublikowane w dniu wczorajszym dane na temat bilansu płatniczego Polski nie były zbyt optymistyczne. Silny złoty i spowolnienie gospodarcze w strefie euro może już niedługo przełożyć się na niższe tempo wzrostu gospodarczego w Polsce. Wczorajszy węższy zakres na EURPLN mógł być spowodowany oczekiwaniem na dzisiejsze dane o inflacji z Polski. Wyższy odczyt będzie sprzyjał złotemu.

EURUSD

W dniu wczorajszym eurodolar zdołał utrzymać się powyżej istotnego technicznego wsparcia na poziomie 1,4800. Spadki wyhamowały i po dłuższej konsolidacji w okolicy 1,49 eurodolar odbił się w strefę oporu 1,4960-1,4995. Dzisiejszy dzień może przynieść odreagowanie i ruch korekcyjny w okolice 1,5110. Pierwszym symptomem do tego będzie przełamanie poziomu 1,50. Dziś opublikowane zostaną dane na temat produkcji przemysłowej ze strefy euro. Analitycy spodziewają się lepszego odczytu w ujęciu miesięcznym. Dodatkowo eurodolar będzie pod wpływem dzisiejszych publikacji z USA.

GBPUSD

GBPUSD znalazł się na chwilę poniżej 200-okresowej średniej na wykresie tygodniowym, która obecnie przebiega w okolicy 1,9020 i kontynuował spadki w okolice wsparcia wyznaczonego poprzez linie poprowadzoną po ostatnich minimach lokalnych na wykresie dziennym. Wczorajszy wyższy odczyt inflacji CPI nie znalazł odbicia w kursie GBPUSD. Inflacja jest dużym problemem w Wielkiej Brytanii, jednak obecnie MPC zdaje się przykładać większą wagę do kondycji gospodarki, by uchronić ja przed recesją. Dzisiejszy raport BoE będzie istotny ze względu na projekcje inflacji i prognozy dla wzrostu gospodarczego i ewentualne rewizje, co może wywołać większą zmienność na tej parze. Wyłamanie się z obecnego kanału spadkowego będzie symptomem do ruchu w okolice 1,8692.

USDJPY

Niepokój o kondycję japońskiej i globalnej gospodarki wywołał spadki na tokijskiej giełdzie. Wysokie ceny paliw oraz wpływ spowolnienia gospodarczego w USA spowodował spadek eksportu, słabszą konsumpcję oraz spadki w wydatkach na inwestycje. Na skutek wzrostu niepokoju jen umocnił się nieco również w stosunku do dolara. USDJPY przetestował linię poprowadzoną po ostatnich minimach lokalnych i kontynuował spadki w okolice 108,40. Jeśli nastąpi korekcyjne osłabienie dolara, obecna korekta może rozszerzyć się w okolice 38,2% zniesienia fib całości wzrostów z poziomu 103,70. Obecnie znajdujemy się mniej więcej pośrodku kanału wzrostowego na wykresie dziennym.

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów