TMS Brokers SA: Komentarz popołudniowy

Wyhamowanie spadków na złotym Na międzynarodowym rynku walutowym mogliśmy dziś obserwować poranne osłabienie dolara względem euro, a następnie ponowny wzrost jego wartości. Do spadku amerykańskiej waluty przyczynił się wzrost cen ropy naftowej. Zwyżka cen ropy wynikała z obaw o podaż surowca, wywołanych huraganem Fay, zagrażającym Zatoce Meksykańskiej.

Aktualizacja: 26.02.2017 15:26 Publikacja: 18.08.2008 17:43

W drugiej części dnia górę wzięły najprawdopodobniej obawy inwestorów o przyszłość europejskiej gospodarki, gdyż dolar zaczął się umacniać. Gospodarka Eurolandu zdaje się być coraz bardziej zagrożona kryzysem - szczególne zaniepokojenie wzbudził spadek PKB w strefie euro oraz Niemczech w drugim kwartale bieżącego roku - osłabienie gospodarcze przekreśla bowiem szanse na dalsze podwyżki stóp procentowych. Kurs eurodolara pod koniec sesji europejskiej kształtował się na poziomie 1,4710.

Polska waluta nie wykazywała dziś większych wahań w oczekiwaniu na istotne dla przyszłego poziomu stóp prowentowych dane o dynamice płac. Dane okazały się bardzo bliskie przewidywaniom - tempo wzrostu przeciętnego wynagrodzenia wyniosło w lipcu 11,6% wobec oczekiwań na poziomie 11,1%. Po publikacji złoty zaczął się umacniać, inwestorzy mogli bowiem zinterpretować dynamikę płac jako mimo wszystko wysoką, oznaczającą, iż zagrożenie presją inflacyjną jest wciąż znaczące, co sugerowałoby możliwość podwyżki stóp procentowych. Aprecjacji polskiej waluty sprzyjała również informacja przekazana przez wiceminister finansów Elżbietę Suchocką-Roguską, iż deficyt budżetowy w okresie styczeń - lipiec 2007 wyniósł 2,7 mld zł wobec wcześniejszych szacunków na poziomie 3,5 mld. Pod koniec dnia kurs polskiej waluty wobec euro znajdował się na poziomie 3,3170, a w stosunku do dolara na poziomie 2,2540.

W dalszej perspektywie przewidujemy jednak kontynuację osłabienia złotego. Sentyment inwestorów w stosunku do walut regionu znacznie osłabł w ciągu ostatnich kilku tygodni. Ponadto, po dzisiejszej wypowiedzi ministra finansów Jacka Rostowskiego, inwestorzy zagraniczni zaczną zapewne z większym dystansem patrzeć na perspektywę wejścia Polski do systemu ERM-2 jeszcze w 2009 roku. Przed przystąpieniem do systemu konieczna jest bowiem zmiana konstytucji, co przy obecnym układzie sił w parlamencie nie jest możliwe.

Sporządziła

Joanna Pluta

Departament Doradztwa i Analiz

DM TMS Brokers S.A.

Komentarze
W Polsce stopy w dół, w USA nie
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Komentarze
Wyczekiwane decyzje RPP
Komentarze
Łapanie oddechu
Komentarze
Indeksy w Warszawie w pogoni za kolejnymi rekordami
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Komentarze
Pewne prawidłowości
Komentarze
Wyższy cel?