X-TRADE: Sierpień na rynkach walutowych - siła dolara czy słabość euro?

Sierpień zostanie zapamiętany jako miesiąc umocnienia dolara - największego od 2005 roku. Przyczyn jest kilka, ale główne to ropa i słabość gospodarek większości krajów Europy Zachodniej. Główne europejskie waluty jednogłośnie przyłączyły się do tego ruchu, w przypadku funta nawet ze sporymi konsekwencjami, jednak postawa jena może sugerować, że ten ruch to w dużej mierze słabość euro, a nie siła dolara.

Aktualizacja: 26.02.2017 14:20 Publikacja: 29.08.2008 15:22

Jajko ważniejsze od kury (EURUSD)

O tym, jak duże znaczenie dla innych rynków od kilku miesięcy ma ropa naftowa pisaliśmy już wielokrotnie. W przypadku pary EURUSD zależność jest jednak dwustronna, tzn. umocnienie dolara przyczynia się do spadku ceny ropy (czyli zależność tradycyjna) i jednocześnie spadek cen ropy powoduje umocnienie dolara (zależność nowa). Ten sam kierunek obydwu zależności zwiększa wyraźnie szanse na bardzo duże zmiany cen i tak właśnie było w sierpniu. Wielokrotnie można było się zastanawiać, na którym z rynków rozpoczynały się ruchy, jednak w skali miesiąca to rynek ropy wygląda na ten ważniejszy. To tam najpierw zostało przełamane istotne wsparcie, które było dodatkowym impulsem do spadków. Również zatrzymanie się spadków na rynku ropy przełożyło się na konsolidację na EURUSD w końcówce miesiąca. W sierpniu euro straciło ponad 5% w relacji do dolara i zarówno z fundamentalnego jak i technicznego punktu widzenia para EURUSD powinna kierować się w dół przynajmniej do poziomu 1,43. Miniony miesiąc pokazał jednak, iż żadna analiza nie będzie kompletna, jeśli nie uwzględnimy w niej rynku ropy. Gdyby ten surowiec znowu miał drożeć, o umocnieniu dolara będzie można zapomnieć.

Jen się trzyma mimo braku szans na podwyżkę w Japonii (USDJPY, EURJPY)

Przy tak dużym ruchu na EURUSD trudno było oczekiwać, iż japońska waluta będzie zyskiwać wobec dolara. Jen w skali miesiąca stracił, ale tylko 1%. Nie tylko tracił mniej niż inne główne waluty w pierwszej części miesiąca (notowania USDJPY wzrosły z 107,68 do 110,64 15 sierpnia), ale również był w stanie szybciej odrabiać straty w drugiej (notowania ponownie spadły poniżej 109,00). To przełożyło się na spory ruch na EURJPY - że 167,60 na początku miesiąca do niewiele powyżej 160. Czym należy tłumaczyć tak dobrą postawę japońskiej waluty? Z pewnością nie sytuacją w japońskiej gospodarce, gdzie PKB w drugim kwartale spadał (choć było to w dużej mierze techniczne odreagowanie bardzo dobrego pierwszego kwartału), a rosnąca inflacja obniża realne dochody konsumentów. To też oznacza, że na kolejną podwyżkę stóp (główna stopa wynosi obecnie 0,5%) nie ma obecnie szans. Japońska waluta skorzystała jednak na odnowionych niepokojach dotyczących sektora finansowego. Nie bez znaczenia był również fakt, iż jen znacznie gorzej (w porównaniu do euro) zachowywał się w czerwcu i lipcu.

Śladami euro (USDCHF)

Mimo, iż z fundamentalnego punktu widzenia szwajcarska gospodarka nadal wygląda przyzwoicie i nie można wykluczyć nawet podwyżki stóp, frank w sierpniu zachowywał się niewiele lepiej niż waluta strefy euro. Frank tracił przez pierwsze dwie dekady miesiąca do doprowadziło notowania USDCHF do poziomu 1,1040, podczas gdy jeszcze na początku miesiąca było to 1,0490. W ostatniej dekadzie frank próbował odrabiać nieco strat, ale ostatecznie notowania nie zdołały spaść istotnie poniżej poziomu 1,10. Oznacza to, że jesteśmy dość blisko oporu, który można wyznaczyć na poziomie 1,1110, choć należy pamiętać, że przy zdecydowanych ruchach na EURUSD poziomy na USDCHF mogą nabrać drugorzędnego znaczenia.

Wreszcie mamy trend (GBPUSD)

Po ponad trzech kwartałach od zeszłorocznego szczytu na GBPUSD wreszcie możemy dostrzec wyraźny trend, który jest trendem spadkowym. Z fundamentalnego punktu widzenia sierpień nie był przełomowy dla brytyjskiej waluty. Z jednej strony miesiąc ten potwierdził, iż kondycja brytyjskiej gospodarki jest najgorsza od początku lat 90-tych (wieloletnie minima zaliczają zarówno indeksy aktywności i nastrojów konsumenckich, jak i dynamika cen domów, czy kredytów hipotecznych), z drugiej jednak zwolennicy niższych stóp nie zyskali przewagi - inflacja przyspieszyła do poziomu najwyższego od 1992 roku, wzrosła też dynamika płac. Mimo to notowania funta względem dolara zanurkowały o niemal 8%. Para GBPUSD na początku miesiąca notowana była jeszcze na poziomie 1,9823, na końcu zaś już na 1,8375. Katalizatorem spadków okazały się ruchy na parze EURUSD, które pomogły w przełamaniu wsparć (1,9330 - 1,94), co wygenerowało dodatkowe spadki. Celem może być nawet 1,70, choć po tak silnym ruchu realne jest odreagowanie.

Złoty pod presją (USDPLN, EURPLN, CHFPLN, GBPPLN)

W sierpniu polska waluta po raz pierwszy od listopada 2005 roku wyraźnie traciła na wartości. Trzeba wyraźnie podkreślić, iż 10% osłabienie wobec dolara i prawie 5% wobec euro to przede wszystkim efekt umocnienia dolara na globalnym rynku. Nie dotyczył on wyłącznie złotego, choć trzeba przyznać, iż złotówka była jedną z najsłabszych walut. Węgierski forint i rumuński ron straciły po ponad 7%, czeska korona i rand (waluta RPA) nieco ponad 5%, zaś turecka lira, brazylijski real, czy meksykańskie peso tylko ok. 3%. Należy jednak dodać, iż wcześniej przez wiele miesięcy to złoty należał do najszybciej umacniających się walut. Wraz z odwróceniem wpływu EURUSD, do inwestorów napływają pogarszające się dane o charakterze fundamentalnym (produkcja, PMI, wyniki w sektorze przedsiębiorstw), co może sprawiać, że spadki będą głębsze. Najmniejszy ruch następuje oczywiście w przypadku GBPPLN w wyniku bardzo słabej postawy funta. Mimo dużej deprecjacji w sierpniu za dalszymi spadkami wartości złotego przemawia wiele czynników - zarówno sytuacja na EURUSD i rynku ropy, jak i zmieniające się podłoże fundamentalne.

Przemysław Kwiecień

Główny Ekonomista

X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

[email protected]

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów