Jajko ważniejsze od kury (EURUSD)
O tym, jak duże znaczenie dla innych rynków od kilku miesięcy ma ropa naftowa pisaliśmy już wielokrotnie. W przypadku pary EURUSD zależność jest jednak dwustronna, tzn. umocnienie dolara przyczynia się do spadku ceny ropy (czyli zależność tradycyjna) i jednocześnie spadek cen ropy powoduje umocnienie dolara (zależność nowa). Ten sam kierunek obydwu zależności zwiększa wyraźnie szanse na bardzo duże zmiany cen i tak właśnie było w sierpniu. Wielokrotnie można było się zastanawiać, na którym z rynków rozpoczynały się ruchy, jednak w skali miesiąca to rynek ropy wygląda na ten ważniejszy. To tam najpierw zostało przełamane istotne wsparcie, które było dodatkowym impulsem do spadków. Również zatrzymanie się spadków na rynku ropy przełożyło się na konsolidację na EURUSD w końcówce miesiąca. W sierpniu euro straciło ponad 5% w relacji do dolara i zarówno z fundamentalnego jak i technicznego punktu widzenia para EURUSD powinna kierować się w dół przynajmniej do poziomu 1,43. Miniony miesiąc pokazał jednak, iż żadna analiza nie będzie kompletna, jeśli nie uwzględnimy w niej rynku ropy. Gdyby ten surowiec znowu miał drożeć, o umocnieniu dolara będzie można zapomnieć.
Jen się trzyma mimo braku szans na podwyżkę w Japonii (USDJPY, EURJPY)
Przy tak dużym ruchu na EURUSD trudno było oczekiwać, iż japońska waluta będzie zyskiwać wobec dolara. Jen w skali miesiąca stracił, ale tylko 1%. Nie tylko tracił mniej niż inne główne waluty w pierwszej części miesiąca (notowania USDJPY wzrosły z 107,68 do 110,64 15 sierpnia), ale również był w stanie szybciej odrabiać straty w drugiej (notowania ponownie spadły poniżej 109,00). To przełożyło się na spory ruch na EURJPY - że 167,60 na początku miesiąca do niewiele powyżej 160. Czym należy tłumaczyć tak dobrą postawę japońskiej waluty? Z pewnością nie sytuacją w japońskiej gospodarce, gdzie PKB w drugim kwartale spadał (choć było to w dużej mierze techniczne odreagowanie bardzo dobrego pierwszego kwartału), a rosnąca inflacja obniża realne dochody konsumentów. To też oznacza, że na kolejną podwyżkę stóp (główna stopa wynosi obecnie 0,5%) nie ma obecnie szans. Japońska waluta skorzystała jednak na odnowionych niepokojach dotyczących sektora finansowego. Nie bez znaczenia był również fakt, iż jen znacznie gorzej (w porównaniu do euro) zachowywał się w czerwcu i lipcu.
Śladami euro (USDCHF)