Raport banku centralnego na temat kondycji gospodarki amerykańskiej potwierdził przypuszczenia, iż w lipcu i sierpniu aktywność gospodarcza spowalniała w większości regionów USA.
Rynek oczekuje obecnie na decyzje banków centralnych Wielkiej Brytanii i strefy euro odnośnie stóp procentowych. Spodziewamy się, że sytuacja będzie dość stabilna do czasu publikacji komunikatów, z tendencją do osłabienia dolara. Analitycy prognozują, że stopy pozostaną na niezmienionym poziomie, jednak dość silna interakcja pomiędzy gospodarka amerykańską a światowymi gospodarkami oraz odczuwalne silne globalne spowolnienie mogą przyczynić się do zmiany retoryki tych banków centralnych na bardziej gołębią. Problemem pozostaje wysoka inflacja i odczuwalne spowolnienie gospodarcze. Być może w obecnej sytuacji zwycięży tradycyjne podejście do polityki monetarnej, w którym oczekuje się, że niższe tempo wzrostu gospodarczego zmniejszy inflacje w średnim terminie, co z kolei implikuje niższe stopy procentowe.
W dniu dzisiejszym poznamy ponadto dane z Niemiec na temat zamówień w przemyśle. Z USA zostanie opublikowane bezrobocie tygodniowe, raport ADP o zmianie zatrudnienia oraz indeks ISM z sektora usług.
EURPLN
Złoty, zgodnie z naszymi oczekiwaniami, pozostaje słabszy. Silny trend wzrostowy na dolarze oraz rosnąca awersja do ryzyka sprawia, że polska waluta znajduje się pod presją. Pierwszym technicznym celem obecnego ruchu wzrostowego na eurozłotym jest poziom 3,40, natomiast kolejnym 200-okresowa średnia na wykresie dziennym, z którą pokrywa się 38,2% zniesienia fib. Istotne wsparcie wyznacza poziom 3,34. Jeśli kortekta na eurodolarze będzie kontunuowała, to wspomniane wsparcie może okazac się dobra okazją do zakupu EURPLN.