Utrzymujące się prodolarowe nastroje sprawiają, że już nieznacznie lepsze od oczekiwań dane, mogą "zielonego" wzmocnić. Gorsze odczyty nie muszą natomiast go osłabić.
Odwrotnie kształtuje się natomiast sytuacja na globalnych rynkach akcji. Zdecydowane pogorszenie klimatu inwestycyjnego w ostatnich dniach sprawia, że już nieco gorsze od prognoz dane mogą stać się impulsem do silnej wyprzedaży akcji, a lepsze nie muszą zachęcać do ich kupna.
W dniu dzisiejszym, oprócz danych z amerykańskiego rynku pracy, inwestorzy poznają analogiczne raporty z Kanady (godz. 13:00) oraz lipcowe dane o produkcji przemysłowej w Niemczech (godz. 12:00).
Wyprzedaż eurodolara i złotego
Czwartek przyniósł silną, wręcz paniczną, wyprzedaż EUR/USD oraz skorelowaną z tym wyprzedaż złotego. Kurs euro w relacji do dolara spadł wczoraj z okolic 1,45 do 1,4216 dolara, natomiast kursy USD/PLN i EUR/PLN odpowiednio wzrosły z 2,3277 zł do 2,3670 zł pod koniec dnia oraz z 3,3715 zł do 3,40 zł.