Przez ok. 1,5 godziny kupujący nie poddawali się kiepskim nastrojom panującym na rynkach europejskich. Jednak po osiągnięciu maksimum intraday (41 483 pkt.) ok. 10:30, przewagę w końcu uzyskała strona podażowa. W przeciągu 30 minut, za sprawą transakcji koszykowych na spółkach WIG20, niemal całkowicie została zniwelowana nadwyżka nad kursem odniesienia. Po tak gwałtownym spadku nastąpiło odreagowanie i do 14:30 obserwowaliśmy powolny, ale systematyczny wzrost wartości WIG-u. O wspomnianej godzinie opublikowano raport z rynku pracy w USA, okazało się, iż wbrew oczekiwaniom, liczba noworejestrowanych bezrobotnych powiększyła się o 19 tys. t/t. Ogłoszenie tych statystyk zbiegło się w czasie z początkiem konferencji prezesa ECB. Trichet mówił m.in. o obniżeniu prognoz wzrostu PKB w Eurolandzie, zagrożeniu inflacją, a także potwierdził prognozy dalszego osłabienia eurodolara. W zasadzie było to tylko potwierdzenie znanych już publikacji OECD, jednak wypowiedź skutkowała znaczną wyprzedażą akcji na europejskich giełdach (ostatecznie około trzyprocentowe minusy FTSE, CAC, DAX). Na GPW również doszło do spadków, ale na znacznie mniejszą skalę i główne indeksy, oprócz WIG20, zamknęły się na plusach. Wobec słabej sesji w USA (DJIA, S&P500: -3%), piątek na GPW zapowiada się negatywnie.

Czwartkowa sesja, w stosunku do poprzedniej, wniosła niewiele do obrazu AT WIGu. Powstała szpulka, bardzo podobna do środowej, obrazująca wahanie rynku poniżej oporu 41 530 pkt., które nastręcza stronie popytowej kłopotu i skutecznie powstrzymuje przed dalszym wzrostem. Biorąc pod uwagę wysokie wskazania szybkich oscylatorów, znajdujących się w strefie wykupienia oraz wygenerowany wstępny sygnał sprzedaży na STS, można się spodziewać odbicia w dół, gdzie pierwszym mocniejszym wsparciem, będzie przełamana we wtorek luka bessy 40 434 - 40 663 pkt. Wygenerowane w tym tygodniu sygnały kupna na MACD oraz ADX umacniają trwający od połowy lipca trend wzrostowy. Wciąż martwią jednak wskazania RSI, który po dotarciu w rejon swoich szczytów, odbił w dół, oraz istnieje obawa co do kontynuowania tego ruchu, co nie pozostanie bez wpływu na indeks.