W czwartek wieczorem bowiem negocjacje wokół planu zostały zerwane i zapowiedziano, iż konsensus zostanie ustalony najprawdopodobniej dopiero w weekend. Niepewność na rynku europejskim dodatkowo zwiększyły informacje o problemach finansowych Fortis Banku i UBS oraz o planowanych zwolnieniach w HSBC. FTSEurofirst 300 zakończył ostatni w tygodniu dzień notowań ze stratą wysokości 1,8%.
Zgodnie z oczekiwaniami, politycy wypracowali międzypartyjne porozumienie przez weekend i dziś w kongresie odbędzie się głosowanie nad 700-miliardowym planem pomocy. Plan przewiduje na początek zasilenie rynku kwotą 250 mld dolarów, a następnie w razie dalszej potrzeby zostanie dołożone kolejne 100 mld. Pozostała suma 350 mld dolarów będzie pozostawała do dalszego rozdysponowania i będzie przedmiotem kolejnych ustaleń Kongresu. W planie zostaną uwzględnione interesy podatników, przewiduje on ponadto bezpośrednią pomoc mniejszym bankom i lokalnym samorządom, a także pomoc gospodarstwom domowym w renegocjacji warunków spłaty kredytów hipotecznych. Jako pierwszy na doniesienia o porozumieniu w sprawie planu miał szansę zareagować rynek azjatycki - inwestorzy odnieśli się do niego z dużym sceptycyzmem - przeważyły bowiem obawy o wpływ planu na przyszłość gospodarki amerykańskiej. Japoński indeks Nikkei 225 zakończył dzisiejszą sesję ze stratą na poziomie - 1,3%. Giełdy europejskie podążyły za nastrojami z Azji i otworzyły się dziś na minusach. Również na polskiej GPW dominowały na otwarciu negatywne nastroje - ok. godziny 10.00 WIG 20 tracił 2,8%. Dopóki plan nie zostanie ostatecznie zatwierdzony przez Kongres, spadki będą najprawdopodobniej kontynuowane. Niewielki odreagowanie może przyjść dopiero po południu, wraz z otwarciem się giełdy amerykańskiej giełdy i pojawieniem się informacji dotyczących ostatecznych rozstrzygnięć w sprawie planu ratunkowego.
Sporządziła
Joanna Pluta
Departament Doradztwa i Analiz