Euro w pierwszej połowie dnia nie pomagały również rosnące rentowności 10-letnich obligacji Włoch (6,12 proc) oraz Hiszpanii (5,43 proc.) których spread do benchmarkowych obligacji Niemiec wynosił dziś odpowiednio 422 oraz 353 pb. Decyzja ECB odbiła się również na notowaniach kursu USD/JPY, który to ponownie zszedł pod istotny poziom 78.00, ostatecznie testując wsparcie na 77,88, czyli najniższym poziomie od poniedziałku, kiedy to miała miejsce interwencja BoJ na rynku walutowym. Z drugiej jednak strony poprawę nastrojów na rynkach przyniosła informacja o tym, że premier Grecji, George Papandreou, zdecydował się odwołać zapowiedziane dwa dni temu referendum. Stało się tak na skutek poparcia ze strony opozycji, wymaganych reform gospodarczych w Grecji. Tym samym równie szybko odnotowaliśmy powrót kursu eurodolara do poziomu 1,3780, w tym przypadku istotnymi oporami podczas sesji na amerykańskiej giełdzie, pozostają poziomy 1,3835 oraz 1,4000 (61,8 proc. Fibo październikowego trendu spadkowego).
Wracając do decyzji ECB, to zmniejszenie stóp procentowych wzmoże w inwestorach prawdopodobnie apetyt na bardziej ryzykowne aktywa. Co więcej wspomoże gospodarkę Eurolandu, która zmaga się obecnie ze znamionami recesji. Pierwsze sygnały o spowolnieniu pojawiły się drugim kwartale br., kiedy to PKB z Niemiec i Francji wyniósł odpowiednio 0,1 proc. oraz 0 proc. Od tego momentu w zasadzie wszystkie odczyty danych makro wskazywały na to, że gospodarka strefy euro przechodzi w fazę recesji. W szczególności jeśli weźmiemy pod uwagę ostatnie odczyty indeksów PMI dla usług i sektora produkcyjnego, które spadły poniżej granicy 50 pkt. wyznaczającej recesję w danym sektorze. Jak wynika z wypowiedzi prezesa ECB. Mimo, że w październiku inflacja w strefie euro wzrosła r/r do poziomu 3 proc. ECB w perspektywie średnioterminowej oczekuje obniżenia się inflacji poniżej założonego celu inflacyjnego - 2 proc., tym samym Bank mógł sobie pozwolić w perspektywie krótkoterminowej na obniżenie stóp procentowych.
Na drugi plan dziś zeszły doniesienia zza Oceanu, gdzie dziś o godzinie 14:30 poznaliśmy cotygodniowe dane dotyczące nowo złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, których liczba zmalała do poziomu 397 tys. z 406 tys. odnotowanych tydzień temu. Wynik ten jest niższy od zakładanego konsensusu (402 tys.). Po godzinie 15:00 Departament Handlu USA podał również wartość indeksu ISM, który spadł o 0,1 pkt. w stosunku do poprzedniego miesiąca i ostatecznie ukształtował się na poziomie 52,9 pkt. Również po 15:00 poznaliśmy wysokość zamówień na dobra trwałego użytku (-0,6 proc m/m), zamówień na dobra trwałego użytku bez środków transportowych (1,8 proc. m/m) oraz dynamikę zamówień w przemyśle, która wynosiła 0,3 proc. m/m.
Silną reakcję, na doniesienia z Frankfurtu oraz oświadczenie greckiego premiera, odnotował dziś kurs złotego. Zwiększona skłonność do inwestycji w ryzykowne aktywa pozwoliła na testowanie przez kurs EUR/PLN wsparcia na poziomie 4,34, tym samym została przebita od góry linia 23,60 proc. zniesienia Fibonacciego, tegorocznego trendu wzrostowego. Z kolei kurs USD/PLN po porannym umocnieniu, w ciągu dnia odnotowywał huśtawkę nastrojów, ostatecznie konsolidując się w przedziale 3,15 – 3,19.
Sporządził:
Mariusz Zielonka
DM TMS Brokers SA