Dziś doszło do wyznaczenia nowych minimów tygodnia. Dzięki temu oddaliliśmy się od poziomu oporu na 2292 pkt. Gdyby ten opór został pokonany, można byłoby uznać, że w krótkim terminie rynkiem zawładnął popyt. Skoro do tego nie doszło, to nadal nastawienie do rynku mamy neutralne. Spadek cen zbliżył nas do minimum z ubiegłego tygodnia, ale na atak dziś nie ma co liczyć. Gdyby spadek cen się powiększył, to byłoby już blisko do testu wsparcia przez indeks WIG20 pod poziomem 2200 pkt. Ciągle ten test wsparcia nad nami wisi.