Obrót na dzisiejszej sesji jest większy niż notowany w ostatnich dniach. W połączeniu ze wspomnianym zduszonym wzrostem cen powoduje, że trzeba się liczyć z powrotem do osłabienia. Przypominam, że jutro mamy ostatnią sesję przed długim weekendem. Kto wyjeżdża i robi sobie dłuższą przerwę raczej nie będzie się bardziej angażował na rynku. W związku z tym, czy jutro czeka nas zwyżka, a tym bardziej zwyżka, która podniesie ceny do oporu na 2292 pkt.?