Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 16.02.2017 04:14 Publikacja: 23.12.2012 12:16
Foto: ROL
To ostatnia „Weekendowa..." w tym roku. To dobra okazja, by zastanowić na tym, co nam przyniósł rok 2012 i co może przynieść rok 2013. Ostatnie 12 miesięcy, to w wydawałoby się spore zmiany cen i nastrojów rynkowych. Indeks rósł z okolic 2100 pkt. do 2400 pkt., by później spaść do 2000 pkt., a kończy rok w okolicy 2600 pkt. Co ciekawe wszystko to odbywało się przy gasnącej średniej dziennej zmienności. Średnia zmienność liczona wskaźnikiem ATR z 14 sesji na początku roku wynosiła 44 pkt. Przypomnę, że wtedy indeks znajdował się między 2100, a 2200 pkt. Do marca wskaźnik spadał do poziomu ok. 30 pkt., a do końca maja wzrósł do 44 pkt. Ta zmienność majowa notowana była, gdy indeks zbliżał się do poziomu 2000 pkt. Wiele wtedy sesji kończyło się zmianą indeksu WIG20 o ponad 2 proc. Od początku czerwca do końca listopada (dokładnie przez pół roku) zmienność słabła, by ostatniego dnia listopada osiągnąć wartość ok. 24 pkt. Wtedy indeks znajdował się na poziomie 2400 pkt., a więc zbliżał się do poziomu oporu. Łatwo obliczyć, że względna zmienność wynosiła ok. 1 proc. Obecnie, gdy indeks jest 200 pkt. wyżej, a opór został pokonany, średnia dzienna zmienność wynosi 27 pkt., a więc nadal jest niewiele większa od 1 proc. Zauważmy, że mamy za sobą pół roku wzrostów, których skala zbliżyła się do 30 proc. Można więc podsumować, że wzrost cen został wykonany po cichu. To potwierdza jedną z zasad rynku, że tendencja, której tempo nie jest zbyt szybkie ma szansę na utrzymywanie się przez dłuższy czas. Tendencja dynamiczna szybko gaśnie.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Analiza techniczna, fundamentalna, a może dostęp od ucha „prezesa” są gwarantem odgadnięcia, co się dzieje na rynkach?
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
W obliczu pojawiających się od czasu do czasu ostrzeżeń o ryzyku stagflacji nie sposób uniknąć refleksji nad pomysłem podniesienia celu inflacyjnego banków centralnych w USA i strefie euro.
Sytuacja na wykresie eurodolara wskazuje, że szczyt notowań może być bliski uformowania.
EBC, Fed oraz inne banki centralne będą musiały znaleźć trudną równowagę między obawami o wzrost gospodarczy a ryzykiem inflacyjnym.
Rynki finansowe na cła zareagowały paniczną przeceną na szerokiej klasie aktywów, od akcji przez ropę i złoto po amerykańskiego dolara.
Przepisy, które wprowadziły do porządku prawnego pojęcie obligacji kapitałowych, weszły w życie pod koniec 2023 r.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas