Wczorajszy fixing był szczególny, gdyż doszło do rolowania pozycji (o ile ktoś takowe posiadał). To szczególne znaczenie fixingu wynikało także z innego powodu. W trakcie sesji ceny wyszły ponad szczyt z piątku sprzed tygodnia. Tym samym w krótkim terminie doszło do zmiany nastawienia na pozytywne. Przebicie oporu było słabe i ceny się cofnęły. Fixing miał odpowiedzieć na pytanie, czy zmiana nastawienia będzie potwierdzona. Notowania musiały się zakończyć nad poziomem 2511 pkt. Także i tym razem się nie udało. Nastawienie obowiązuje negatywne, a oporem sygnalnym jest wczorajsze maksimum.

Inflacja niższa od oczekiwań przeszła bez echa na rynku. Tymczasem w komentarzach do tej publikacji pojawiły się przypuszczenia, że Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się na kolejną obniżkę stóp procentowych. Sądzę, że po cięciu o 50 pkt bazowych rada nie będzie skora do kolejnych ruchów już na najbliższym posiedzeniu. Niektórzy oczekują, że tempo wzrostu cen jeszcze będzie spadać, ale skala tego spadku już nie powinna być znacząca. Trzeba też pamiętać, że rada analizuje nie tylko samą wartość, ale także strukturę zmian cen. Obniżka kosztów telekomunikacji jest wydarzeniem jednorazowym, a więc nie należy oczekiwać kontynuacji tego trendu. Niewiadomą są ceny żywności, które na wiosnę zwykle rosną. Pytanie, czy w tym roku będą rosły w podobnym tempie, jak w roku ubiegłym.

Kamil Jaros, analityk EFIX DM