Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 06.02.2017 18:59 Publikacja: 26.09.2015 06:00
Kamil Jaros, analityk, Efix DM
Foto: Archiwum
Hulbert przytacza także analizy Davida Aronsona, który twierdzi, że poziom pesymizmu mierzony jego wskaźnikami jest największy od chwili, gdy takie analizy zostały przez niego rozpoczęte w 2000 roku. Obecnie pesymistów jest jeszcze więcej niż w chwili kreślenia dołka. Jest to zbieżne ze znaną analizą cykli wahań giełdowej koniunktury. Wg tego podejścia największy pesymizm nie pojawia się w chwili kreślenia minimum, ale w chwili wyznaczania minimum ruchu spadkowego, który był następstwem odbicia po wcześniejszej przecenie. Na większości indeksów dokładnie z taką sytuacją mamy obecnie do czynienia.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ostatnie sesje to okres stabilizacji na rynkach szczególnie w przypadku kursu złotego do euro i krajowego rynku stopy procentowej.
Oczekiwania na redukcje stóp procentowych w Polsce doprowadziły do obniżenia oprocentowania lokat bankowych i obligacji SP.
Rentowności polskich SPW delikatnie spadały w poniedziałek, co mogło mieć związek ze zbliżającym się posiedzeniem RPP.
Pozytywne nastroje utrzymały się na krajowym parkiecie, dzięki czemu indeksy mogą kontynuować zeszłotygodniowe odbicie.
Analiza techniczna, fundamentalna, a może dostęp od ucha „prezesa” są gwarantem odgadnięcia, co się dzieje na rynkach?
W obliczu pojawiających się od czasu do czasu ostrzeżeń o ryzyku stagflacji nie sposób uniknąć refleksji nad pomysłem podniesienia celu inflacyjnego banków centralnych w USA i strefie euro.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas