Niemniej przez dużą część notowań poziom aktywności graczy był niski, a ceny zmieniały się w niewielkiej skali.
Z technicznego punktu widzenia cały czas odnosiliśmy to, co dzieje się z cenami kontraktów na WIG20, do poziomu oporu. Kluczem dla oceny perspektyw rynku jest zachowanie tegoż względem lokalnego szczytu z końca grudnia. W ostatnim czasie dało się zauważyć wychłodzenie zapału kupujących, ale podaż pozostawała bierna. W czwartek walka na oporze stała się rzeczywistością, w czym pomogły wiadomości ze strefy euro. Biorąc pod uwagę istotność ewentualnego sygnału, po popycie można było oczekiwać nieco więcej.
Wydarzeniem dnia miało być zakończenie posiedzenia Rady Prezesów Europejskiego Banku Centralnego. Według oczekiwań wielu analityków miało ono przynieść kolejne decyzje luzujące politykę pieniężną w strefie euro. Sądzono, że główna stopa procentowa zostanie obniżona przynajmniej o 10 pkt bazowych, a skala miesięcznych zakupów obligacji miała zostać podniesiona o przynajmniej 10 mld euro. Było sporo głosów sugerujących decyzje zmieniające parametry polityki pieniężnej w większym stopniu, a kilku analityków wskazywało także na możliwość deklaracji o wydłużeniu okresu trwania programu skupu aktywów. Ostatecznie EBC zdecydował, że stopa referencyjna spadnie do zera, a miesięczna pula na skup obligacji wzrośnie o 20 mld euro.