Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Kamil Jaros, analityk, Efix DM
W połowie dnia ponownie indeks znalazł się na wysokości 1900 pkt. Obecnie poziom ten uchodzi za pierwsze wsparcie. Gdyby się ono obroniło, można byłoby przyjąć, że mamy do czynienia z mocnym rynkiem byka. Korekta byłaby bowiem bardzo płytka. Mimo wszystko warto pamiętać, że jest to wsparcie pierwsze, ale niejedyne. Kolejnym jest okolica 1800 pkt. Wydaje się, że jest całkiem realne, że będzie ono testowane.
Wątpliwości co do tego, że rynek zdoła obronić się już w okolicy 1900 pkt, są skutkiem wniosków, jakie płyną z analizy najnowszej wartości wskaźnika nastrojów inwestorów indywidualnych. Okazuje się, że obserwowana w ostatnim czasie korekta skłoniła graczy do oczekiwania na wzrost cen. Liczba byków ponownie przekracza połowę ankietowanych. Trudno taką sytuację uznać za przejaw obaw czy powątpiewania w zwyżkę, a tym samym mamy czynnik, który ogranicza potencjał wzrostu cen. Przekonanie o zwyżkach w takiej skali sugeruje, że na koniec korekty trzeba będzie poczekać. Momentem zakończenia spadków będzie chwila, gdy ponownie zmniejszy się liczba przekonanych do zwyżek. Wtedy na rynku będzie potencjał do zakupów. Obecnie jest on mniejszy, gdyż osoby zakładające wzrost cen zapewne w większości wypadków już pod takie oczekiwania zbudowały pozycje. Niezależnie od tego, że spadek może się powiększyć, zasadnym jest założenie o jego korekcyjnym charakterze.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Sąd federalny uznał, że Donald Trump przekroczył swoje uprawnienia, nakładając globalne cła na podstawie ustawy IEEPA.
Dwa miesiące temu pisałem, że rynek biotechnologiczny ma za sobą trudny okres i że chyba tylko sukces może przemówić do wyobraźni inwestorów.
Jeszcze pół roku temu temat ceł praktycznie nie istniał w dyskusjach politycznych i przekazach medialnych.
RPP obniżyła stopy procentowe w maju, pierwszy raz od 19 miesięcy, czym zadowoliła nie tylko uczestników rynków finansowych.
W RPP głosy o powrocie do obniżania stóp w lipcu, a inwestorzy przygotowują się do tego, dokupując stałokuponowe obligacje.