Wynik referendum w Wielkiej Brytanii sprawił, że piątkowa sesja na globalnych rynkach finansowych była niezwykle emocjonująca. Przewaga zwolenników Brexitu poskutkowała gwałtownymi przecenami na globalnych rynkach akcji, zamieszaniem na rynku walutowym, a także przeceną surowców energetycznych oraz przemysłowych.
W piątek dynamicznie spadły m.in. ceny ropy naftowej. Notowania amerykańskiego surowca gatunku WTI zeszły na jakiś czas nawet poniżej poziomu 47 USD za baryłkę, ale później nadrobiły część strat. Dzisiaj rano cena ropy naftowej porusza się blisko piątkowego zamknięcia. Chociaż widoczna jest presja na spadek cen ropy naftowej, to na razie strona popytowa nie pozwala notowaniom trwale zejść poniżej poziomu 47 USD za baryłkę.
Niewątpliwie fakt, że tuż po ogłoszeniu wyników referendum nastąpił weekend, sprzyjał dzisiejszemu uspokojeniu nastrojów. W obliczu braku sesji giełdowych było sporo czasu na chłodniejszą ocenę potencjalnych skutków Brexitu. Jednak w tej kwestii jest wciąż więcej pytań niż odpowiedzi, bowiem nie ustają wewnętrzne niepokoje w Wielkiej Brytanii, a ponadto wciąż nie wiadomo, jak dokładnie miałoby przebiegać brytyjskie odłączanie się od Unii Europejskiej. Nadal także trudno oszacować, jakie skutki dla gospodarki Wielkiej Brytanii będzie miał wynik referendum. Dopóki w tej kwestii nie będzie więcej jasności, to notowania ropy naftowej mogą cechować się podwyższoną zmiennością. Póki co najbliższymi barierami dla podaży są poziomy 47,70 USD oraz 47 USD za baryłkę.
Złoto wciąż uważane za „bezpieczną przystań".
Piątkowe zamieszanie na rynkach finansowych po głosowaniu ws. Brexitu wiązało się ze zwiększeniem awersji do ryzyka wśród inwestorów na całym świecie. Na tej sytuacji skorzystały notowania metali szlachetnych, a zwłaszcza złota, którego notowania w piątek poszybowały w górę o niemal 5%. Tym samym, cena żółtego kruszcu zdecydowanie wybiła się ponad poziom 1300 USD za uncję.
Silna reakcja inwestorów na rynku złota nie była zaskoczeniem. Prognozy zakładały, że w piątek na tym rynku pojawi się nadzwyczaj duża zmienność i w zależności od wyniku głosowania w Wielkiej Brytanii, ceny mogą ruszyć się w górę lub w dół właśnie nawet o 5%. Obecnie, po ogłoszeniu przewagi zwolenników Brexitu, notowania złota znajdują się pod presją popytu, jednak wciąż ich zmienność jest spora, a najważniejszym czynnikiem wpływającym na ceny żółtego metalu pozostają informacje z Wielkiej Brytanii.