Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jakub Pilc Principal Consultant – Green Energy Procurement, DNV Services UK Limited
Czym jest zielona energia? Czy to samo co OZE?
Jakub Pilc: Nie do końca. OZE to definicja ustalona przez rząd w ustawie z 2015 r. o odnawialnych źródłach energii. Ustawa ta zakłada, że w ramach odnawialnych źródeł energii zdefiniowanych jest dziesięciu elementów: wiatr, promienie słoneczne, energia termalna, energia geotermalna, energia hydrotermalna, hydroenergia, energia fal, prądów i pływów morskich, energia z biomasy, biogazów, biomasa pochodzenia rolniczego. Zielona energia jest to energia, która jest energią pochodzącą z niewyczerpanych źródeł, nie wymaga ingerencji człowieka w przetwarzanie naturalnego środowiska. Oznacza to, że zakup energii OZE może wiązać się z uwzględnieniem np. biogazów, które nie są zieloną energią, bo wymagają działalności człowieka.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Część inwestorów stwierdziła, że nie doważają Stanów, bo tam jest dziwny chaos polityczny, za to doważają resztę, która była wcześniej niedoważona, bo kapitał siedział w Stanach podczas hossy AI – mówi Daniel Kostecki, analityk CMC Markets.
Średnia wskazań maklerów mówi o tym, że w I półroczu 2025 r. udział inwestorów indywidualnych w obrotach wyniósł 13,4 proc. To wynik lepszy niż w całym 2024 r., ale branża maklerska raczej daleka jest od wielkiego entuzjazmu.
Udział inwestorów indywidualnych w obrotach na GPW w I półroczu wyniósł nieco ponad 13 proc . – szacują przedstawiciele branży maklerskiej. Niby jest lepiej niż rok temu, ale potencjał nadal jest niewykorzystywany.
O obliczu I półrocza na rynkach w dużym stopniu zdecydował dolar - jego konsekwentne osłabienie, przypominające początek poprzedniej kadencji Trumpa, popchnęło w górę rynki wschodzące, na czym skorzystały też polskie akcje. Nasz Portfel edukacyjny notował półrocze najlepsze od... 2009 r.
Po rewelacyjnym pod względem stóp zwrotu I półroczu warszawskiej giełdy eksperci pozostają umiarkowanymi optymistami, jeśli chodzi o jej zachowanie w II połowie roku.
– Dziś być może jesteśmy świadkami odejścia od reguły „safe haven”, że jeżeli coś się dzieje, to pieniądz płynie do Stanów Zjednoczonych – mówi dr Kamil Gemra.