Portfele wypełnione akcjami spółek dywidendowych

Fundusze › Inwestor, który część kapitału chce zainwestować w akcje, ale nie lubi zbyt dużego ryzyka, może wybrać fundusze akcji spółek dywidendowych. Lokują one kapitał głównie w duże firmy o dobrych fundamentach.

Publikacja: 31.05.2013 06:00

Portfele wypełnione akcjami spółek dywidendowych

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński kkam Kuba Kamiński

W ostatnim czasie na rynku pojawiło się kilka funduszy dywidendowych, np. UniAkcje Dywidendowy, który ruszył niespełna dwa tygodnie temu. Natomiast w kwietniu w ramach ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych został uruchomiony Aviva Spółek Dywidendowych. Takie rozwiązania są tworzone przez TFI, bo jak przyznają ich przedstawiciele, klienci często pytają o fundusze o strategii dywidendowej, co nie powinno dziwić, jeśli spojrzymy na dane. Stopa dywidendy za 2011 rok – według danych Giełdy Papierów Wartościowych – sięgnęła aż 3,9 proc. Rok wcześniej wynosiła tylko 2,9 proc. W tym roku analitycy przewidują, że premie wypłacone akcjonariuszom z zysków za 2012 rok będą nieco niższe – stopa dywidendy będzie oscylowała w granicach 3,7 proc. Ale to oznacza, że i tak przewyższy stopę zwrotu, którą będzie można uzyskać, inwestując w 10-letnie obligacje skarbowe czy zakładając lokaty bankowe. Rentowność dziesięciolatek wynosi obecnie ok. 3,4 proc., natomiast średnie oprocentowanie rocznych depozytów na 5 tys. zł – według majowych danych porównywarki finansowej Comperia.pl – 3 proc. Widać, że na tle bezpiecznych lokat inwestycje w akcje spółek, które wypłacają dywidendy, wypadają stosunkowo atrakcyjnie. Tym bardziej że zdaniem ekspertów spółki notowane na warszawskim parkiecie nadal są dosyć tanie.

Strategie dywidendowe

Niektóre TFI próbują sprostać wymaganiom klientów, którzy chcą inwestować w firmy dywidendowe, chociaż nie jest to łatwe, ponieważ polski rynek akcji jest jeszcze stosunkowo mały i niewiele jest na nim spółek, które regularnie dzielą się zyskiem z akcjonariuszami. Dlatego większość takich funduszy inwestuje wyłącznie za granicą albo oprócz polskich spółek dywidendowych do portfela dobiera również akcje z innych rynków. Przykładem funduszy operujących na rynkach zagranicznych są zarządzane przez ING TFI: ING Europejski Spółek Dywidendowych, ING Spółek Dywidendowych USA, ING Globalny Spółek Dywidendowych oraz ING Spółek Dywidendowych Rynków Wschodzących. Wszystkie powstały w listopadzie 2009 roku. Najlepsze wyniki za ostatnie trzy lata osiągnęły trzy pierwsze, które lokują środki na rynkach rozwiniętych głównie w Europie oraz USA. Zarobiły odpowiednio 33,3 proc., 48,8  proc. oraz 44,2 proc. Natomiast fundusze, które inwestują zarówno w Polsce, jak i poza nią to: PZU Akcji Spółek Dywidendowych i UniAkcje Dywidendowy.

– Liczba ciekawych spółek na polskiej giełdzie jest ograniczona, dlatego uniwersum inwestycyjne naszego subfunduszu stanowią wszystkie spółki działające w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, m.in. tureckie – mówi Tomasz Matras, zarządzający subfunduszem UniAkcje Dywidendowy w Union Investment TFI.

Na akcjach z rynku polskiego koncentruje się Copernicus Akcji Dywidendowych oraz niedawno powstały Aviva Spółek Dywidendowych UFK czy Altus FIZ Aktywnej Alokacji Spółek Dywidendowych. Fundusz Altus FIZ skierowany jest do zamożnych inwestorów. Podobnie jak  Forum Dywidendowy FIZ (inwestuje na polskim rynku), który co jakiś czas będzie przeprowadzać emisję certyfikatów. Ostatnia trwała do końca maja.

Inwestycja w dobre spółki

Zdaniem Tomasza Matrasa za inwestowaniem w fundusze dywidendowe przemawia fakt, że w ostatnim czasie coraz więcej spółek – zarówno?użych, jak i mniejszych?irm?otowanych na warszawskiej giełdzie – decyduje się na wypłatę dywi-dendy, a część podmiotów?awet?odnosi wartość kwoty, którą zamierza się podzielić z akcjonariuszami. W?ezultacie stopy dywidendy znajdują się na bardzo?trakcyjnym poziomie. Poza tym spółki dywide-ndowe?o na ogół duże?odmioty? solidnych fundamentach, a więc takie, które są mniej podatne na zawirowania na rynkach kapitałowych i dodatkowo zapewniają zysk w postaci dywidendy. To oznacza, że w przypadku bessy spółki dywidendowe wykazują najczęściej zdecydowanie defensywny charakter, a wartość takiego portfela spada wolniej niż rynkowego indeksu.

– Należy jednak pamiętać,?że fundusze dywi-dendowe są skierowane do i?estorów, którzy są świa-domi ryzyka związanego z inwestycją w akcje. Z uwagi na potencjalnie wysoką zmienność wyników takich fun-duszy, warto założyć co najmniej pięcioletni horyzont inwestycyjny – mówi Tomasz Matras.

[email protected]

Opinie

Strategia akcyjna na niepewne czasy

Piotr Rzeźniczak, szef zespołu inwestycji Legg Mason TFI

Strategie dywidendowe są możliwe do realizacji głównie na dojrzałych rynkach, gdzie notowanych jest wiele spółek (np. telekomunikacyjnych, użyteczności publicznej) o przewidywalnych zyskach, które mogą sobie pozwolić na regularne wypłaty dywidend. Stopa zwrotu z inwestycji w takie spółki (lub fundusze dywidendowe) może być w długim terminie wyższa niż z obligacji lub lokat bankowych. Zawsze należy jednak pamiętać o ryzyku związanym z rynkiem akcji. W krótszym czasie takie inwestycje zachowują się często lepiej w okresie bessy niż cały rynek, natomiast mogą osiągać gorsze wyniki w czasie hossy. Uważamy, że polski rynek akcji jest zbyt mały, żeby tworzyć fundusze skoncentrowane wyłącznie na jednej branży czy konkretnym segmencie rynku (np. małych spółek). Strategia naszego funduszu akcji zakłada lokowanie kapitału bez zawężania obszaru inwestycyjnego. Wybieramy spółki o dobrych fundamentach, które mają dodatnie przepływy pieniężne, nie są nadmiernie zadłużone i osiągają zyski, które mogą przeznaczyć m.in. na dywidendę. To, że wiele spółek, które wypłacają dywidendę, znajduje się w naszych portfelach, jest raczej skutkiem stosowania wspomnianych kryteriów wyboru. Wypłata dywidendy nie jest dla nas głównym powodem wyboru firmy.

Mała liczba spółek dywidendowych

Marcin Iwuć, dyrektor ds. produktów inwestycyjnych ING IM

Kluczowym kryterium przy selekcji spółek w strategii dywidendowej jest stabilnie wysoka stopa dywidendy. W Polsce jest to mocno utrudnione z uwagi na bardzo ograniczoną liczbę spółek o stabilnej historii i polityce dywidendowej. Dopiero od niedawna obserwujemy większą skłonność do dzielenia się zyskiem z inwestorami, choć częściej jest to przejawem konieczności zasilenia gotówką budżetu państwa niż pochodną długoterminowej polityki firmy. Atrakcyjne pod tym względem spółki znajdują swoje miejsce w naszym funduszu ING Akcji, ale jest ich jeszcze zbyt mało, aby z pełnym przekonaniem uruchomić osobny fundusz. Na dojrzałych rynkach sytuacja wygląda inaczej. Tam polityka dywidendowa jest jednym z kluczowych elementów strategii wielu firm. Droga do rozwiązania kluczowych problemów światowych gospodarek jest jeszcze daleka. W takich warunkach najlepiej radzą sobie spółki o silnych fundamentach, zdrowych bilansach i solidnych zapasach gotówki, a właśnie tym charakteryzują się spółki dywidendowe. Wybierając fundusz dywidendowy wiemy, że w jego portfelu znajdują się spółki o bardzo solidnych fundamentach, a strategia zarządzających jest w pełni spójna z podejściem opartym na inwestowaniu w wartość (czyli tzw. value investing).

Fundusze z wysoką stopą dywidendy

Według danych Analiz Online średnia stopa dywidendy w funduszach akcyjnych na koniec 2012 r. wyniosła 3,2 proc. i była o 1,1 pkt proc. wyższa niż rok wcześniej i o 2,0 pkt proc. wyższa niż dwa lata temu. W 2012 roku łączne przychody funduszy akcji polskich z tytułu dywidend wyniosły 0,7 mld zł i były o blisko 128 mln zł wyższe niż rok wcześniej. Ale to nie fundusze, które nazywały się „dywidendowe", osiągnęły najwyższą stopę dywidendy, ale fundusze akcji szerokiego rynku, takie jak: Skok Akcji (6,5 proc.), Legg Mason Akcji (6,3 proc.) oraz PZU Akcji Krakowiak (5,3 proc.).W portfelach wymienionych funduszy znajduje się co najmniej kilkanaście spółek, które wchodzą w skład indeksu WIGdiv. Indeks obejmuje do 30 spółek o najwyższej stopie dywidendy, które regularnie dzieliły się zyskami z akcjonariuszami w latach poprzednich. Wysoką wartość wskaźnika notują też fundusze promowane przez TFI jako „dywidendowe": Copernicus Akcji Dywidendowych (4,9 proc.) oraz PZU Akcji Spółek Dywidendowych (4 proc.). 

Inwestycje
Emil Łobodziński, BM PKO BP: Nasz rynek pozostaje atrakcyjny, ale...
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Inwestycje
GPW i rajd św. Mikołaja. Czy to może się udać?
Inwestycje
Co dalej z WIG20? Czy zbliża się moment korekty spadkowej?
Inwestycje
Ropa naftowa szuka pretekstu do ruchu w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Inwestycje
O tym huczy cała Wall Street. Jak Saylor zahipnotyzował inwestorów?
Inwestycje
Wall Street i geopolityka kluczowe dla GPW