Najwyższą stopą zwrotu, licząc od zamknięcia ostatniej sesji 2012 r. do zakończenia piątkowych notowań, może pochwalić się wskaźnik małych spółek. Indeks sWIG80 zyskał w ciągu trochę ponad ośmiu miesięcy aż 19,3 proc. Niewiele mniej, bo o 19,2 proc., wzrósł z kolei mWIG40. W przypadku WIG20 oraz WIG mamy do czynienia ze stratą, odpowiednio – 13,3 oraz 1,6 proc. Z perspektywy analizy technicznej, zarówno sWIG80 jak i mWIG40 wciąż mają duży potencjał do zwyżek. Mimo ostatnich spadków spowodowanych zapowiadaną reformą emerytalną, oba wskaźniki obroniły ważne poziomy wsparć i utrzymały długoterminowe układy hossy. Ciekawostką może być to, że wskaźnik małych spółek okazał się bardziej odporny na zaproponowane zmiany w OFE (korekta rzędu 5,2 proc.) niż indeks „średniaków" (zanurkował o 5,8 proc.). Dla inwestorów preferujących bardzo bezpieczną grę z trendem może być to argument przemawiający za kupnem akcji z portfela sWIG80.
Który z indeksów notowanych na warszawskiej giełdzie jest najmocniejszy i ma najlepsze perspektywy wzrostu?
Z analizy dotychczasowych stóp zwrotu i przebiegu wykresów wynika, że to średnie i małe spółki wciąż mają najwięcej paliwa do wzrostów.
