W tym roku mieliśmy już do czynienia zarówno z mocnymi spadkami, jak i zwyżkami. W ostatnim czasie rynek doświadcza odbicia po kolejnym spadkowym ruchu, który rozpoczął się pod koniec marca. Otwieranie długich pozycji na rynku pszenicy może być jednak ryzykowne – ostrzegają analitycy. – Obecny ruch powinien być traktowany jako układ korekcyjny ostatnich spadków, ponieważ w dalszym ciągu sekwencja spadkowa się utrzymuje, a co za tym też idzie, rynek może kontynuować zejścia. Na wykresie widać, że poziom ostatnich dołków jest jeszcze niepełną strefą, ponieważ nie została ona w pełni przetestowana przez wykres. Ostatnie dołki powinny służyć w tym układzie dla wykresu jako opór, do którego, jak widać po wykresie czterogodzinnym, rynek mocno się zbliża – zwraca uwagę zespół mForex z BM mBank i podkreśla, że poziom ten może mieć istotne znaczenie dla tego rynku.
– Przetestowanie tego zakresu może dać dalsze wskazówki do handlu, gdyż utrzymanie oporu wygeneruje dalsze sygnały prospadkowe, wyłamanie zaś oddali krótkoterminowo spadki. W przypadku dalszej presji popytowej kolejnym celem dla wykresu może okazać się prosta średnia krocząca 100-okresowa, przebiegająca w zakresie 555 centów za buszel – uważają eksperci.
