Dino Polska w poniedziałek błyszczało na mocnym warszawskim rynku.
Nakłady wzrosną
Giełdowy tydzień w Europie rozpoczął się w bardzo dobrych nastrojach. WIG20 po południu zwyżkował o ponad 3 proc., sięgając zeszłotygodniowych maksimów, wspierany przez inne europejskie giełdy i rosnące notowania kontraktów na indeksy amerykańskie. Dino Polska było jednak silniejsze od benchmarku i przy ponad 4-proc. umocnieniu powiększało przewagę nad WIG20 od początku roku do 5,4 pkt proc. Inwestorzy ciepło przyjęli raport handlowej sieci za IV kwartał zeszłego roku, przy czym wyniki były na ogół zgodne z szacunkami przedstawionymi pod koniec lutego.
Dla inwestorów ważny jest powrót do dwucyfrowej dynamiki rozrostu sieci sklepów. Jak oznajmił zarząd, w 2024 r. powstały 283 nowe sklepów pod marką Dino, czyli o 13,2 proc. więcej niż rok wcześniej i – jak przyznaje zarząd – nieznacznie więcej, niż zakładano na początku roku. Na koniec ubiegłego roku działało razem 2688 sklepów Dino.
– Jesteśmy optymistycznie nastawieni co do możliwości dalszego dynamicznego rozwoju sieci. Zgodnie z planami spółki liczba otwarć nowych sklepów Dino będzie się dalej zwiększać i w 2025 r. powinna wynieść o wysokich kilkanaście procent więcej niż w 2024 r. – zapowiada Michał Krauze, członek zarządu grupy. Jak dodaje, równolegle do rozwoju sieci sklepów realizowane są inwestycje w rozbudowę zaplecza magazynowego oraz mocy produkcyjnych Agro-Rydzyny.
– W 2024 r. zakończyła się budowa dwóch nowych centrów dystrybucyjnych oraz nowego zakładu produkcji świeżego mięsa. W efekcie łączne nakłady inwestycyjne grupy Dino wyniosły 1,6 mld zł. Planowane na 2025 r. nakłady inwestycyjne wyniosą około 1,7–1,8 mld zł. Część wydatków inwestycyjnych przeznaczamy na ograniczanie naszego wpływu na środowisko naturalne. Można to dostrzec na dachach 92 proc. marketów Dino i trzech centrów dystrybucyjnych, które są wyposażone we własne instalacje fotowoltaiczne – podkreśla Krauze.