Do tej pory nabyła 1,13 mln walorów, których udział w kapitale zakładowym wynosi niespełna 11,1 proc. Na ten cel wydała 2,1 mln zł, co oznacza, że średnia cena zakupu papieru wyniosła 1,84 zł. Wczoraj po raz ostatni DGA nabywało akcje (51,5 tys. sztuk) po średniej cenie 2,02 zł.
Dlaczego zarząd wstrzymał skup, skoro walne zgromadzenie uprawniło go do wydania na ten cel 4 mln zł do 19 czerwca? – Ceny naszych walorów systematycznie rosną i dziś nie są już tak tanie, jak kilka tygodni temu. Poza tym dużo ważniejszym powodem są planowane przejęcia firm, które uzupełnią naszą ofertę produktową – mówi Andrzej Głowacki, prezes DGA.
Dodaje, że najbardziej zaawansowane są negocjacje dotyczące akwizycji podmiotu realizującego innowacyjne projekty dotyczące dokumentacji. Głowacki twierdzi, że wśród potencjalnych nabytków nie ma firmy Work Service, której udziałowcem jest senator Tomasz Misiak oskarżany o niedozwolone łączenie działalności biznesowej i politycznej.
Dzięki wstrzymaniu skupu akcji własnych, spółka zatrzyma 1,9 mln zł. Do wydania ma jednak znacznie więcej. Na koniec ubiegłego roku posiadała 17 mln zł wolnych środków. Jeszcze miesiąc temu zarząd informował, że połowę z tej kwoty zamierza przeznaczyć na akwizycję kilku spółek.