– Otworzyliśmy lokal w Warszawie, prace w Krakowie są na ukończeniu. Nie przewidujemy uruchomienia kolejnych kawiarni – mówi Giorgio Pezzolato, wiceprezes North Coast. Twierdzi, że spółka wróci do rozwoju sieci, gdy sytuacja makroekonomiczna się ustabilizuje.
W tym roku North Coast ma skupić się na podstawowej działalności biznesowej. – Druga istotna sprawa to uruchomienie zakładu w Rzepinie – dodaje wiceprezes. Spółka zależna North Coast, Latteria Tinis, będzie w nim produkowała mozzarellę. – Trwają testy technologiczne.
Produkcja powinna ruszyć w tym kwartale – mówi Pezzolato. Zapewnia, że na koniec roku Latteria Tinis będzie rentowna (w 2008 roku miała 2,2 mln zł straty).North Coast zadebiutował na GPW przed trzema laty. Co roku wypłacał dywidendę. 17 czerwca WZA zdecyduje, jak podzielony zostanie ubiegłoroczny zarobek spółki (6,3 mln zł). – Sytuacja rynkowa powoduje, że priorytetem może okazać się przeznaczenie większości zysku na potrzeby spółki – mówi Pezzolato.