Kontrakt został zawarty na pięć lat z możliwością przedłużania o kolejne trzyletnie okresy. W ciągu pierwszych 14 miesięcy (od początku listopada) wartość złożonych przez Nepentes zamówień wyniesie co najmniej 415,5 tys. euro (1,9 mln zł) netto. Rafał Butruk, prezes Nepentesa, zapowiada, że marża na sprzedaży produktów wyniesie 30–40 proc.

Przedstawiciele giełdowej spółki podkreślają, że dzięki umowie uda się jej poszerzyć portfel oferowanych produktów. Do tej pory specjalizowała się bowiem głównie w dystrybucji kosmetyków i leków sprzedawanych bez recepty z segmentu dermatologicznego, pediatrycznego i na przeziębienie.

Rafał Butruk informuje, że w ciągu 1,5 roku – 2 lat do oferty trafią również leki ginekologiczne na receptę. W drugiej połowie przyszłego roku Nepentes chce wprowadzić pierwsze własne produkty. Niebawem firma może też poinformować o rozpoczęciu działalności dystrybucyjnej w jednym z krajów poza regionem. Umowa ma zostać podpisana w ciągu kilkunastu dni.