O 20 proc. mają w tym roku spaść koszty Grupy Kolastyna w wyniku działań restrukturyzacyjnych. W 2010 r. przewidywana jest ich obniżka o kolejne 16 proc. Aleksander Siuda, prezes spółki, informuje, że celem jest osiągnięcie w tym roku dodatniego wyniku netto (w 2008 r. miała niemal 10 mln zł straty, przy 83,7 mln zł przychodów).
[srodtytul]Zmiana strategii[/srodtytul]
Dotychczas Kolastyna prowadziła działalność sprzedażowo-produkcyjną. Postanowiła jednak zmienić strategię. Logistyką oraz magazynowaniem jej wyrobów zajmie się Wincanton. Produkcja zostanie zaś zlecona czterem podmiotom zewnętrznym (będą to Laboratoire L’ideal Parisien, Laboratorium Kosmetyczne Malwa, Miracan i MPS International Ltd).
Kolastyna wycofuje się też z produkcji na zlecenie innych spółek. Wykorzystywane przez nią do tej pory maszyny i urządzenia przejęte zostaną przez firmy, którym zleci produkcję. Spółka zbyła teren, na którym mieściła się fabryka w Krakowie. Na sprzedaż wystawiła też magazyn w Łodzi. Siuda liczy na to, że transakcję uda się zrealizować jeszcze w tym roku.
Prezes Kolastyny informuje, że zmiana strategii nie powinna doprowadzić do drastycznego spadku jej przychodów. Ma się za to przełożyć na poprawę rentowności operacyjnej i netto. Pociągnie za sobą także konieczność redukcji zatrudnienia. Zarząd negocjuje ze związkami zawodowymi warunki zwolnień grupowych, które obejmą 93 osoby. Kolastyna planuje utworzenie rezerwy na odprawy dla zwalnianych (ostatnie wypłaty planowane są na koniec III kwartału).