Prowadząca restauracje Sioux oraz kluby muzyczne Lizard King i Feve spółka stawia raczej na rozwój organiczny. W tym roku zamierza otworzyć siedem lokali. Teraz ma ich 26. – Nie wiadomo jednak, czy uda nam się zrealizować te plany, ponieważ później, niż zakładaliśmy, dostaniemy pieniądze od Enterprise Investors. Spodziewaliśmy się, że gotówka wpłynie na konto pod koniec czerwca. Tymczasem dostaniemy pieniądze dopiero w sierpniu – mówi Piotr Mikołajczyk, prezes restauracyjnej spółki. Fundusz objął wszystkie akcje nowej emisji R&C Union za 13,1 mln zł. Teraz kontroluje 47,9 proc. kapitału i jest największym akcjonariuszem.
W 2008 roku spółka odnotowała 14 mln zł przychodów ze sprzedaży (o 60 proc. więcej niż rok wcześniej) oraz 1,7 mln zł zysku netto (w 2007 r. wyniósł 1,1 mln zł). Zarząd nie ujawnia, jakie są plany na ten rok. – W sierpniu opublikujemy sprawozdanie za pierwsze półrocze – mówi tylko Mikołajczyk. Przyznaje jednak, że kryzys dosyć mocno uderzył w branżę gastronomiczną, co będzie widoczne w wynikach R&C Union.
Spółka zadebiutowała na rynku NewConnect w czerwcu ubiegłego roku. W planach ma przenosiny na GPW. Na razie jednak czeka na strategię, w przygotowaniu której będzie zarządowi pomagał nowy akcjonariusz. – W czerwcu Enter-prise Investors oddelegował do rady nadzorczej czterech swoich reprezentantów. Do końca roku będzie trwało układanie planów strategicznych. W przyszłym roku zapewne zapadną jakieś decyzje w sprawie ewentualnego przeniesienia się na giełdę – mówi prezes Mikołajczyk.
R&C Union jest w sporze z giełdowym Sfinksem. Jak twierdzi Tomasz Morawski, wiceprezes tej ostatniej spółki, w wyniku nieuczciwych działań konkurenta Sfinks traci lokalizacje. R&C Union odpiera zarzuty. – Działamy uczciwie – mówi Mikołajczyk. Dodaje, że na razie spółka nie dostała żadnego wezwania sądowego od Sfinksa.
[link=http://www.parkiet.com/forum/viewtopic.php?p=5250465#5250465]Przyłącz się do dyskusji na temat Polrestu na forum parkiet.com » [/link]