W marcu na rynku pojawi się nowy suplementy diety Synoptis Pharmy, firmy należącej do giełdowego Torfarmu. – Będzie należał do kategorii terapeutycznej kardiologia – mówi Marcin Warzecha, prezes Synoptis Pharmy. Wartość tej części rynku, o którą będzie walczył produkt, oceniana jest na 60 mln zł rocznie. Potencjał wzrostowy to 30 proc. rocznie.
[srodtytul]Marka parasolowa[/srodtytul]
Należąca do Torfarmu spółka powstała pod koniec 2008 r. W 2009 r. zadebiutowała trzema suplementami diety (wspomagającymi odporność, trawienie oraz preparatem witaminowym) pod marką „Nursea”. – To przemyślana strategia, tworząc markę parasolową dla różnych produktów, chcemy, aby były łatwo rozpoznawalne. Pozwoli to na zajmowanie dobrych pozycji rynkowych przez kolejne produkty – mówi Warzecha.
W tym roku – poza wspom-nianym preparatem kardiologicznym – do sprzedaży mają trafić jeszcze trzy inne. Szef Synoptis Pharmy przewiduje, że w kolejnych latach będą przeprowadzane średnio trzy – cztery wdrożenia. Już w tym roku przychody spółki zależnej powinny się zwiększyć do 12 mln zł, z około 5 mln zł uzyskanych w 2009 r. W przyszłym roku Synoptis Pharma powinna uzyskać już próg rentowności przy około 20 mln zł obrotów. Na koniec 2014 r. sprzedaż produktów pod marką „Nursea” ma sięgnąć 47 mln zł.
[srodtytul]Sposoby na wzrost sprzedaży[/srodtytul]