To dla spółki handlującej odzieżą i sprzętem sportowym dobra informacja, oznaczająca odwrócenie trendu. Przez ostatnie trzy miesiące średnia sprzedaż w sklepach była bowiem gorsza niż w tym samym okresie poprzedniego roku. Znacznie lepszy pod względem przychodów był jedynie początek tego roku (od stycznia do marca).

Spółka osiąga większe obroty, mimo że z powodu panujących upałów w centrach handlowych jest teraz o około 5 proc. mniej klientów niż rok temu. – Mniej jest osób, które tylko oglądają towar, a znacznie więcej kupujących. Do naszych salonów przychodzą klienci już zdecydowani na zakup, pragnący doposażyć się przed wyjazdem weekendowym lub planowanym urlopem – mówi Książek.

Podkreśla, że popularnością cieszy się obecnie asortyment plażowy oraz turystyczny. Największe wzrosty przychodów w stosunku do ubiegłego roku Intersport odnotowuje ze sprzedaży sandałów (wzrost o około 70 proc.) oraz akcesoriów przeznaczonych do pływania, tzn. strojów kąpielowych oraz butów do wody (zwyżka o około 40 proc.).

Zarząd Intersportu prognozuje w tym roku 9-proc. wzrost przychodów, do 238 mln zł. Po I półroczu obroty są wyższe o 4,8 proc.