– Proces negocjacji zwykle jest długi i złożony, stąd niezwykle trudno przewidzieć jego finał i podać datę podpisania umowy końcowej. Poza tym proszę pamiętać, że nic tak nie szkodzi wszelkiego rodzaju rozmowom, jak zbyteczny rozgłos – mówi nam Wojciech Antkowiak, wiceprezes Amiki. Z nieoficjalnych informacji „Parkietu” wynika, że w grę wchodzi produkcja nawet kilkudziesięciu tysięcy kuchni rocznie.
Rozmowy są zaawansowane i mogą zostać sfinalizowane w tym roku. Spółka wcześniej sygnalizowała, że gdyby umowa doszła do skutku, konieczne byłyby inwestycje 15–20 mln zł w rozbudowę mocy produkcyjnych zakładu, w którym powstają kuchnie. Fabryki lodówek oraz pralek Amica sprzedała za 223 mln zł Samsungowi.
Wojciech Antkowiak nie chce wypowiadać się na temat wyników firmy w pierwszym półroczu. Jednak przynajmniej na poziomie przychodów będą one lepsze niż w zeszłym roku, mimo że branża AGD ciągle zmaga się ze spadkiem sprzedaży. Do końca maja była ona aż 18 proc. niższa niż rok temu. Na tym tle Amica wypada bardzo dobrze.
– Nasze szacunki pokazują, że od stycznia do maja 2010 r. zwiększyliśmy sprzedaż o 1,9 proc., co przełożyło się na wzrost udziałów rynkowych. Zawdzięczamy to głównie większej sprzedaży pralek, zmywarek oraz sprzętu chłodniczego – dodaje Antkowiak.
Jednocześnie wyjaśnia, że z pewnością szansą dla rynku jest rozpoczynający się właśnie sezon na zakupy lodówek, wartościowo największej kategorii w sprzedaży AGD.