W II kwartale nie udało nam się odrobić spadków przychodów i wyniku netto z I kwartału, dlatego wyniki po pierwszym półroczu okażą się zapewne słabsze niż w tym samym okresie 2009 r. (w pierwszej połowie minionego roku spółka miała 1,6 mln zł skonsolidowanej straty netto i 15,2 mln zł obrotów – red.) – mówi „Parkietowi” Marcin Garliński, prezes Muzy. – Wygląda natomiast na to, że w drugim półroczu uda nam się zwiększyć sprzedaż i odrobić straty. Jeżeli tak się stanie, to Muza zakończy ten rok z dodatnim wynikiem netto – dodaje. W 2009 r. spółka miała 424 tys. zł czystego zarobku i 42,6 mln zł obrotów.
Garliński wyjaśnia, że wpływ na pogorszenie wyników w pierwszym półroczu miało ograniczanie zakupów przez duże sieci handlowe oraz brak jednego – dwóch tytułów, które sprzedałyby się w bardzo dużych nakładach. Firma dostrzega już jednak oznaki ożywienia. – Od dwóch lat rynek wydawniczy boryka się z problemami związanymi ze zmniejszonym potencjałem sprzedażowym. Po konsultacjach z dużymi sieciami dotyczących prognoz na drugie półrocze zakładamy jednak, że rynek zaczyna wychodzić z kryzysu – mówi Garliński.
Szef Muzy zapowiada, że na drugie półrocze spółka przygotowała dwa razy silniejszą ofertę niż w 2009 r. Wyjawia, że niebawem ruszy promocja kolejnego opowiadania Bernharda Schlinka, na podstawie którego nakręcony został film „Niewinna”. Na przełomie października i listopada do sklepów trafi kolejna powieść Harukiego Murakamiego, która na zachodzie sprzedała się w wielomilionowych nakładach. Muza planuje też premierę nowej na polskim rynku książki Carlosa Ruiza Zafona oraz ma umowę na wydanie pozycji innego bardzo popularnego autora. Garliński nie zdradza jednak szczegółów.