Jak podaje Amica, w pierwszym półroczu jej skonsolidowana sprzedaż wzrosła o 4,5 proc., do 583,8 mln zł. Spółka zanotowała też 1,4 mln zł zysku netto wobec ponad 14 mln straty w tym samym okresie 2009 r.
W marcu Amica sprzedała dwa zakłady produkcyjne koreańskiemu Samsungowi. – Wpłynęły wtedy 192 mln zł, które przeznaczyliśmy na spłatę głównie długoterminowych oraz części krótkoterminowych zobowiązań – mówi „Parkietowi” Wojciech Kocikowski, członek zarządu Amiki Wronki. Na koniec pierwszego półrocza jej zobowiązania długoterminowe wynosiły 44,5 mln zł wobec 143,9 mln zł rok temu. Spółka nadal odczuwa spowolnienie głównie na krajowym rynku AGD. Półroczna sprzedaż w Polsce była niemal 15 proc. mniejsza niż rok temu.
To i tak dobry wynik, ponieważ według danych Gfk w tym okresie cały rynek stracił na wartości 18 proc. Mimo to Amica zwiększyła udział w rynku o 1,5 pkt. proc., do 15 proc. (tak twierdzi zarząd). Wzrost przychodów to efekt dobrych wyników w innych krajach. Sprzedaż Amiki w Niemczech wzrosła o 36 proc., do 127,9 mln zł, w Rosji o 63,5 proc., do niemal 73 mln zł. Z rynków eksportowych spadki sprzedaży widać jedynie w Czechach i Irlandii. Ogółem eksport wzrósł o ponad 15 proc., do 61,3 mln zł. – Wyniki za II półrocze mogą być jeszcze lepsze. Na rynku krajowym w lipcu tempo spadków zaczęło wyhamowywać. Nasze wyniki nie będą już też uwzględniały kosztów dwóch fabryk, sprzedanych Samsungowi – dodaje Kocikowski. W tym roku Amica może też sfinalizować kontrakt na produkcję kuchni na zlecenie jednego z europejskich koncernów. W grę wchodzi nawet 200 tys. sztuk rocznie.